Re: Wolnosc i demokracja w sieci

Autor: Jarek Lis (lis_at_ict.pwr.wroc.pl)
Data: Tue 18 Feb 1997 - 17:49:39 MET


In pl.listserv.polip Dariusz Wichniewicz <darekw_at_atm.com.pl> wrote:
: 1. Czy administratorowi (wlascicielowi) jakiegos system wolno ograniczac
: prawa uzytkownikow? Oczywiscie - wolno. Poniewaz nikt mu tego nie moze
: zabronic, a ma mozliwosci techniczne, by to wykonac.

W US byloby to mocno dyskusyjne. A dyskutowali by adwokaci w sadzie.
Jak na razie wyrok jest pozytywny - AOL na prosbe swoich klientow moze
filtrowac dochodzace do nich reklamy, nie naruszajac konstytucyjnego
prawa do wolnosci slowa - ktore gwarantuje wolnosc slowa, a nie gwarantuje
wolnosci uzywania medium.

W kazdym badz razie rada dla providerow - radze w umowie z klientem jasno
pisac ze provider rezerwuje sobie prawo do ograniczania dzialalnosci
uzytkownika jesli ten "przekracza zasady kulturalnego zachowania sie w
sieci".

: 3. Korzystanie z PULICZNYCH serwerow (News, IRC, cokolwiek innego). Fakt,
: ze administrator takiego serwera otwiera o dla wszystkich chetnych, nie
: oznacza, ze wyzbywa sie swoich uprawnien. Serwer jest publiczny jedynie z
: powodu dobrej woli jego wlasciciela, a nie na mocy prawa. Tak wiec
: administrator moze na nim zrobic WSZYSTKO, a w szczegolnosci ograniczy
: prawa uzytkownikow. Co najwyzej, jesli wykaze nadmiar arogancji - ludzie
: przestana z jego uslg korzystac.

Przy newsach moze nie byc tak prosto - ten server moze byc dosc wezlowym
punktem w ruchu, a moze innym wcale to nie przeszkadza?
No i kasowanie postingu to jest rozeslanie wiadomosci do INNYCH serverow.
Co prawda jak sie komus nie podoba, to moze nie akceptowac takich wiadomosci
na swoim serverze.

: -> czy powinieniem doniesc na pracownika mojej firmy, ktory caly dzien nic
: nie robi, tylko oglada palyboy'a (wiem to z logow WWW)?
: + powinienem, gdyz zamiast pracowac sie obija
: - nie powinienem, gdyz niewatpliwie zbieranie taich danych (logi) w celach
: inncych niz administracja serwerem, niewatpliwie narusza jego prywatnosc

Tu akurat sprawa jest prosta - decyduje pracodawca. Najpierw wydaje
zarzadzenie zabraniajace uzywania sluzbowych komputerow do prywatnych celow,
informuje ze uzywanie bedzie monitorowane - i placi administratorowi za
wyszukanie pracownikow lamiacych zarzadzenie.

: -> co zrobic z abonentem, ktory jest bombardowany mailami (na przyklad
: kampania anty-Warta)
: + skasowac mu konto, bo smiecie zapchaja lacza innym uzytkownikom
: - nic nie robic, albo starac sie bezskutecznie scigac nadawce

a) jesli on chce te smieci, to mamy problem uzytkownika do ktorego
przychodzi za duzo poczty. Zalozyc quote, powiekszyc dysk, podniesc
oplaty, odmowic prowadzenia konta - do wyboru providera z uwzglednieniem
kodeksu cywilnego.
b) jesli to poczta niechciana - pomoc uzytkownikowi pozbyc sie problemu.
   Pomoc mu ustawic filtr, odmowic przyjmowania poczty od danego
   uzytkownika, z danego hosta, etc.

: Podsumowujac - reklamy przesylane mi przez siec denerwuja mnie tak samo,
: jak reklamy w telewizji. Jesli zdenerwuja mnie zbyt bardzo - moge wylaczyc
: telewizor, lub mscic sie na nadawcy. Nie mam jednak zadnej mozliwosci
: wyegzekwowania prawa do telewizji bez reklamy proszku do prania, ani
: internetu bez durnych maili.

W TV mozliwosci akurat masz. Na calym swiecie sa programy, gdzie reklam
jest malo, ale trzeba placic za ogladanie. Nie ogladaj innych.
Albo domagaj sie od swoich poslow zeby publicznej telewizji nie bylo
prawa nadawania reklam. Tylko niestety licz sie z tym ze wtedy nie bedzie
publicznej telewizji, bo za co?

Jaroslaw Lis

+------------------------------------------------------------------------+
| lis_at_ict.pwr.wroc.pl | Institute of Engineering Cybernetics |
| tel 48-71-202636 | Technical University of Wroclaw, Poland |
| fax 48-71-203408 or 517398 | |
+------------------------------------------------------------------------+



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:02:46 MET DST