Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_ict.pwr.wroc.pl)
Data: Sun 09 Feb 1997 - 16:55:21 MET
On 9 Feb 1997 12:25:07 GMT, agatek_at_urethan.chem.pg.gda.pl (Marcin
>Jaroslaw Rafa <RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl> wrote:
>: Wlasciwsze byloby porownanie do sytuacji gdy kilku gosci powoluje samozwancza
>: "lotna brygade" usuwajaca smieci, przy czym sami decyduja co jest smieciem, a
>: co nie (i np. usuwaja co poniektore plakaty ze slupow ogloszeniowych),
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>Jak juz sie sam czepiasz niewlasciwych porownan, to i ja sie czepie:
>Badz laskaw zauwazyc ze ze slupow ogloszeniowych nikt niczego nie usuwa.
>Problem w tym, ze niektorzy nie moga wlasnie tego drobiazgu zrozumiec, ze
>do ogloszen, przeznaczone sa wylacznie slupy ogloszeniowe, a nie kazde
>dostepne miejsce w miescie.
O, przepraszam - sa brygady, co pieczolowicie usuwaja niechciane
plakatyze slupow ogloszeniowych. Ale dlatego, ze te slupy wcale nie sa
bezpanskie, i za umieszczenie na nich reklamy wlascicielowi sie placi.
Co sie wiec dziwic, ze wlasciciel zatrudnia takich co zrywaja
ogloszenia nieoplacone.
J.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:02:34 MET DST