Autor: Tomasz Leszczynski (zeton_at_waw.pdi.net)
Data: Sat 08 Feb 1997 - 12:43:46 MET
On Sat, 8 Feb 1997, Jaroslaw Rafa wrote:
> My tu sobie gadu, gadu o tym, czy wolno kasowac spam czy nie, a ci ktorzy to
> robia, i tak sie tym nie przejmuja i kasuja dalej. Liczylem prawde mowiac na
Prawda. A ci co spamowali spamuja dalej :-) Wstyd przyznac ale z dyskusji
nic nie wyniklo.
> I to mnie wlasnie najbardziej wkur... My sobie mozemy gadac, a ten uwaza ze
> mu wolno, i robi swoje. Tak jak swego czasu TPSA z zablokowaniem
> zagranicznych numerow typu party-line, horoskop itp. Ludzie mogli se
> popsioczyc na to, no i co? I mogli se tylko popsioczyc. Bo TPSA zrobila swoje
> i nic ja nie obchodzilo, co kto o tym sadzi.
Wlasnie Wyborcza poinformowala, ze Zarzad T.P.S.A. dokonal korekty w
slowniku jezyka polskiego ustalajac ze wyraz "dostarczyc" oznacza
"pokazac" (tzn. nie musza reklamujacemu dostarczyc billingu ale wystarczy
ich zdaniem jak mu go pokaza choc w rozporzadzeniu ministra pisze:
"dostarczyc"). No i powiedzcie, ze ci Panowie z Zarzadu nie trzesa
Polska??? Kudy tam do nich spamerom... :-)
> Tak samo ten co kasuje spamy.
> Zrobil swoje i nic go nie obchodzi co kto o tym mysli.
> To sie nadaje do grupy pl.pregierz, kiedy ona powstanie... ;->
Co samowolni policjanci i tak sa bezsilni wobec spamerow profesjonalnych
albo raczej wobec narzedzi do spamingu profesjonalnego ktore kazdy za
darmo moze sobie sciagnac z sieci i ja zasmiecac.
> Pozdrowienia,
> Jaroslaw Rafa
> raj_at_inf.wsp.krakow.pl
>
Z powazaniem
Tomasz Leszczynski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:02:32 MET DST