Re: Kij w mrowisko domen

Autor: Bronek Kozicki (bross_at_polbox.com.pl)
Data: Thu 19 Dec 1996 - 19:47:15 MET


: In pl.listserv.polip S.D. <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
: > Prosty i logiczny.
: > Jakos nie widzialem tu takiej propozycji...
:
: Tak wlasnie...
: Panstwo, domena funkcjonalna, (ew. stan/wojewodztwo), firma/instytucja
: pozniej -> wewnetrzne podzialy....
:
: Oczywiście od tylu ;)

Dobra, teraz złośliwy przykład: mamy do czynienia z MIEDZYNARODOWĄ
instytucją, posiadającą w poszczególnych krajach niezależne oddziały. Czy
nie wygodniej bedzie w takim przypadku użyć schematu :
  domena funkcjonalna -> organizacja -> kraj
To jest przykład jak najbardziej z życia: właśnie zastanawiam się nad
złożeniem propozycji utworzenia takiego schematu szefowi koncernu, do
którego należy moja firma. Zalety tego dla firmy bedą oczywiste (m. in.
wszyscy pracownicy koncernu uzyskają adresy elektroniczne - ma to spore
znaczenie), ale jednocześnie zaniknie "oczywistość" obecności polskiej
przecież (napisałem "niezależne oddziały") firmy w domenie .pl

I jeszcze jedno: jeżeli ktoś chce uporządkować np. schemat domen w
Polsce, to musi sie liczyc z koniecznością utworzenia nowego schematu,
ustalenia zasad przyznawania nazw domen, i najgorsze - powiązaniem tego
schematu z obecnie istniejącym. Spowodowałoby to konieczność przebudowy
wszystkich DNSów, wprowadzenie koszmarnej liczby adresów wirtualnych -
wszak wszelkie adresy w starym schemacie powinny być w sposób nieprzerwany
obsługiwany itd. Kosztów takiego przedsięwzięcia nie potrafię sobie
wyobrazić. A jaka mogłaby być jego opłacalność? Rzeczywista, liczona
w obrotach providerów internetu lub ich klientów?

Dążę do tego: uzyskanie prawidłowego adresu jest nie kwestią
"domyślności" użytkowników internetu lub programów, z których oni
korzystają, lecz umiejętności wyszukiwania adresów przez tychże. Zwracam
uwagę, że można własnie program wposażyć w zdolność wyszukiwania, i
jednocześnie zachęcić użytkownika do korzystania z niego - niekoniecznie
musi on nawet wiedzieć o istnieniu takich serwisów jak Yahoo. Przykład
takiej przeglądarki został juz opisany na liście.

A to, że jakiś adres składa sie nie z 10, lecz 25 znaków, to jest
zupełnie inna sprawa - hierarhizacja systemu domen wymusza taką sytuację,
i tak już z pewnością zostanie.

Bronek Kozicki
________________________________________________________In Arp We Trust
<bross_at_waw.pdi.net> <http://www.waw.pdi.net/~bross/>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:01:34 MET DST