Zielona Gora i okolice odciete od swiata pare dni temu

Autor: Lech Borkowski (lsb_at_iflx.physd.amu.edu.pl)
Data: Wed 23 Oct 1996 - 17:01:08 MET DST


W ostatni czwartek i piatek wieczorami probowalem dodzwonic
sie w okolice Zielonej Gory. Nic z tego. Glos w telefonie
mowil "kierunek zajety". W piatek po kilku probach zadzwonilem
do miedzymiastowej. Tam dowiedzialem sie, ze jest awaria
lacza i nie wiadomo, kiedy bedzie znowu dzialac.
Wtedy sprawdzilem tez polaczenie internetowe - tez lezalo.
Potem wydzwanialem do paru urzednikow w TP SA, od ktorych
probowalem dowiedziec sie, co sie stalo i kiedy lacze bedzie
znowu dzialac. Nikt nie umial lub nie chcial powiedziec mi,
kiedy mniej wiecej lacze zacznie znow dzialac. Po prostu
lacze nie dziala, jest awaria i koniec. Nic nie wiadomo.
Jedyna 'informacja' jaka uzyskalem bylo stwierdzenie, ze
jest to "bardzo nietypowe uszkodzenie" (dywersja? bomba?
ukradli kabel? 8-) i ze "na pewno
do piatku do polnocy nie bedzie naprawione".
Mowiono mi tez, ze polaczenie z Zielona Gora przez Szczecin
lub jakis inny sposob tez bylo niemozliwe.

Kto mi powie, co sie naprawde stalo?
W gazetach, w radio, w tv - cisza. Nikt nie informowal,
ze caly region zostal odciety od swiata.

Nie doczekalem, niestety, chwili ponownego uruchomienia
lacznosci. Pojechalem do Z.G. w ciemno, bo nie moglem
dluzej czekac na polaczenie sie telefoniczne.

Pisze o tym w pl.listserv.polip, bo lacze internetowe
tez lezalo, a nie widzialem zadnych informacji, zadnych
komunikatow o tym.

Czyzbym cos przeoczyl? Kto cos wie?

Czy ktos ma moze dojscie do Komitetu Centralnego TP SA
i wie co sie naprawde stalo?

Lech Borkowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:00:15 MET DST