Re: naprawa satelity

Autor: Jarek Lis (lis_at_ict.pwr.wroc.pl)
Data: Thu 17 Oct 1996 - 17:15:41 MET DST


Ryszard Gabryszewski <kacper_at_grieg.cbk.waw.pl> wrote:
: On 16 Oct 1996, Jarek Lis wrote:
: > Hm, jak ostatnio slyszalem, to ulozenie kilometra swiatlowodu w warunkach
: > miejskich to bylo ~10k$/km. Warszawa-Wieden kosztuje w tym momencie
: > 7mln$, i jest chyba porownywalne z jedna para transponderow satelity.

: Te kable juz sa polozone. Nie jestem pewien ile to kosztuje, ale na
: dluzsza mete bardziej oplacalne jest uzywanie swiatlowodow niz komunikacji
: satelitarnej czy kabla miedziowego, tak twierdza znani mi fizycy i
: ekonomisci.

Na dluzsza mete, z uwzglednieniem "zyskow spolecznych" to tak.
Ale na krotsza, po uwzglednieniu cen to lacznosc przez satelite JEST tansza.
To jest po prostu fakt - mniej sie placi co miesiac.[nie kupowalem,
opieram sie na prezentowanych tutaj i nie kwestionowanych jak dotad
wypowiedziach].

: Poznanski MAN chcial jakies dwa lata temu wydzierzawic lacze satelitarne
: do Frankfurtu/M lub Berlina.

Ciekawi mnie jedno - satelita z powodu centralistycznych [lacza zagraniczne
tylko do Warszawy] zapedow TPSA, czy dlatego ze taniej i szybciej..

: O ile mi wiadomo, to Polska od daaaawna korzysta(la) ze swiatlowodowego
: polaczenia z Dania.

... z ktorego NASK nie korzysta, twierdzac ze za satelite placi dwa razy
mniej.

: > : Nie jestm pewien, ale wydaje mi sie, ze samo uzytkowanie satelity
: > : telekomunikacyjnego jest per saldo drozsze niz polozenie i konserwacja
: > : kabla miedzynarodowego.
: >
: > Chyba nie. Gdyby bylo drozsze - to by satelitow nie bylo, bo by sie nie
: > oplacaly.

: Nie masz racji. Korzystanie z satelitow jest oplacalne tylko do pewnego
: momentu, pozniej byc przestaje. W koncu satelity nie powstaly ze wzgladu
: na cywilnego uzytkownika ... Poza tym, nadal sa takie miejsca na Ziemi,
: gdzie latwiej (z bardzo roznych wzgledow: od politycznych, przez
: ekonomiczne do geograficznych) jest ustawic antene i kilka walizek niz
: polozyc tam kabel.

Ale zauwaz, ze i w krajach EU tez sie ich uzywa. I to wcale nie do lacznosci
z Afryka. Nie chcesz chyba napisac, ze dlatego uzywaja, ze drozej i gorzej?

: > Wyslanie razem z nowym satelita malego boostera, ktory w pierwszej
: > kolejnosci zajmie sie 'odholowaniem' starego nie jest chyba problemem.
: > Nie chce mi sie liczyc wielkosci silnika potrzebnej do uzyskania
: > spalenia w atmosferze, ale do istotnej zmiany orbity wystarczy
: > malenstwo.

: Booster oznacza wlasciwie podwojenie kosztow, na to nikt przy zdrowych
: zmyslach nie pojdzie dopoki nie zajdzie taka potrzeba.

Watpie - prosty silnik o niewielkim ciagu, z minimum sterowania, i
niekoniecznie niezawodny nie moze kosztowac tyle co podstawowy satelita
z jej boosterem. Inna sprawa, czy to bedzie 10% wiecej, czy 60%.

Jarek.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:00:01 MET DST