Re: TelePies lapie modemiarzy c.d.

Autor: Slawomir Sidor (cwaniak_at_cassandra.sggw.waw.pl)
Data: Tue 17 Sep 1996 - 11:40:42 MET DST


>
> Teza:O dlugosci polaczenia decyduje osoba DZWONIACA. Wiec jezeli zadzwonisz do
> TPSA, i ich modem odwiesi sluchawke, to Tobie dalej leca impulsy, dopoki sam nie
> przerwiesz polaczenia.

Wydaje Ci sie ... jezeli w okreslonym czasie nie nadejdzie impuls
naliczajacy przerwie polaczenie. Ty wtedy dostajesz sygnal zajetosci i
od tej chwili zaden impuls Ci sie nie naliczy.
Fakt .. jeden za duzo chyba mozesz zaplacic .. tego nie jestem pewien.

> Dowod 1: (musisz miec w domu dwa aparaty) Jezeli KTOS DO Ciebie dzwoni, a Ty
> jestes w pokoju z aparatem nr1, i masz ochte rozmawiac przez aparat nr2, to
> mowisz gostkowi, zeby zaczekal, ODKLADASZ SLUCHAWKE aparatu nr1, podnosisz
> sluchawke aparatu nr2 i rozmowa jest dalej kontynuowana. -> Wniosek: Polaczenie
> nie zostalo przerwane, mimo iz odlozyles sluchawke. Po zamianie zmiennych,

Z matematyki jestes niezly .. z techniki kiepski.
Dowod blednego dowodu:
Jestes przy aparacie numer 1. Odkladasz sluchawke.
Nie podnosisz przez powiedzmy minute ... podnosisz i co slyszysz ?
Napewno nie swojego rozmowce.
A teraz zadzwon do kogos i popros zeby odlozyl sluchawke .. Ty nie
odkladasz. I sluchaj sobie grzecznie co slychac. Przez pewnien czas nic
a pozniej linia zostanie zwolniona. Spotkalem sie z centrala ktora po
czyms takim nie podaje sygnalu zajetosci a normalny ciagly sygnal
gotowosci centrali.

--------------------------------------------------------------------------------
                         Slawomir 'Cwaniak' Sidor
--------------------------------------------------------------------------------



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:36 MET DST