Re: TPSA nasza kochana off-topic niestety...

Autor: Tomasz Leszczynski (zeton_at_ornak.waw.pdi.net)
Data: Wed 11 Sep 1996 - 17:43:07 MET DST


Troche off-topic ale nie moglem sie powstrzymac bo ludzie KOMPLETNIE nie
widza problemu TPSA w naszym kraju (mysle o wiekszosci) i jej
destruktywnym wplywie na CALA gospodarke.

Przypomne, ze pan Michal Jankowski nadeslal zamieszczona przez Zycie
Warszawy odpowiedz TPSA na wczesniejsza krytyke prasowa i ta wlasnie
odpowiedz mnie tak okropnie zbulwersowala.

On 2 Sep 1996, Michal Jankowski wrote:

> Moze to nie calkiem na Polipa, ale w koncu Internet tez po laczach
> TPSA chodzi...
>
> Przedrukowuje z sobotniego Zycia Warszawy odpowiedz tepsy na krytyke,
> wydrukowana jakis czas temu.
> [...]
> 1 Nieprawda jest, ze TP SA jest monopolista. Zezwolenie na dzialalnosc
> telekomunikacyjna w Polsce ma ponad 150 firm; na dzialalnosc
> operatorska - kilkadziesiat. Liczba telefonow podlaczanych przez
> operatorow niezaleznych rosnie. Takze powstajace sieci GSM nie sa
> wlasnoscia TP S.A. Zanim Pan powie o monopolu, proponuje zdefiniowac
> to okreslenie.
>

Tak istotnie. TPSA nie jest monopolista formalnie, jest nim natomiast
praktycznie z woli ministra lacznosci a dlaczego to wyjasniam na samym
dole. Poza tym rynek aparatow komorkowych a stacjonarnych to dwa rozne
rynki. No i TPSA przeciez macza pazerne lapsko w GSM bo firmy musza od
niej dzierzawic lacza (tak jest napisane w koncesji-cudzie), zdaniem
Urzedu Antymonopolowego ta koncesja wypichcona przez pazerniakow z
Ministerstwa Lacznosci jest sprzeczna z prawem bo niby z jakiej racji
operatorzy GSM maja byc zmuszeni do dzierzawienia lacz od jakiejs firmy?

> 2 Nieprawda jest, ze zarzad, jego prezes, wdziecznie przez Pana
> wymieniany z nazwiska, oraz dyrektorzy w TP SA, jak tez cala zaloga,
> "maja Pana w nosie". Wrecz przeciwnie. Jest pan dla nich
> najwazniejszy. Jak kazdy inny abonent.

Pieprzenie kotka za pomoca mlotka. Zadna firma nie patrzy na klienta tylko
na forse z ktora przychodzi. Tak sie sklada, ze dzieki naszemu kochanemu
ministrowi lacznosci TPSA nie ma zadnego interesu w dobrym traktowaniu
klienta. Klient i tak musi kupowac usluge u TPSA (monopol praktyczny).
Mozna go wiec skopac (zeby sie wyzyc) i zle obsluzyc (bo taniej) a on,
kretyn jakis co mu sie telefonu zachcialo, i tak MUSI placic TPSA.

 
> 3 Twierdzenie, ze "panowie ci zyja z naszych oplat" jest z gatunku
> takich, jak to, ze Pan zyje z moich na gazete i na podatki. Malo
> eleganckie, nieprawdaz?

Panowie z TPSA sa jeszcze gorsi. Oni ZERUJA na ZAWYZONYCH oplatach.
Zawyzonych bo minister lacznosci nie dopuszcza konkurencji. Dlaczego
tak sie zachowuje to wyjasniam na dole.

> 4 Nieprawda jest, ze "telefony lacza, jak chca". Lacza tak, jak
> powinny. Odstepstwa od mojej reguly sa zdecydowanie mniejsze od reguly
> przyjetej przez Pana, gdyby zechcial Pan na to spojrzec trzezwo i
> statystycznie.
>
> 5 Nieprawda jest, ze "pomylki sa norma". Zdarzaja sie, bo kazde
> dzialanie i kazdy mechanizm ma pewien procent bledu. Czlowiek tez. O
> jakiej normie Pan mowi? Ile wynosi, przez kogo zostala okreslona,
> na jakiej podstawie?

Norma jest chamstwo i arogancja z jako TPSA traktuje klientow. Norma (ta
prawdziwa) mowi, ze KAZDE przedsiebiorstwo w gospodarce rynkowej ma ROWNE
szanse. TPSA ma rowniejsze bo ma psa lancuchowego w postaci ministra
Zielinskiego (ciekawe jak sie pan czuje w tej roli panie ministrze).

> 6 Nieprawda jest, ze TP SA "zawyza rachunki". Panskie oskarzenie
> graniczy z pomowieniem; gdzie dowody?

Wiecej. TPSA REGULARNIE okrada klientow. Okreslenie "zawyzone rachunki"
to eufemizm. Mamy do czynienia ze zlodziejstwem w postaci czystej tyle, ze
ustawowo usankcjonowanym. Ladne mamy to prawo w PRL-u (w PRL-u bo
najwieksza w Polsce firma swoje dzialanie opiera na starych, wyprobowanych
socjalistycznych zasadach). A oto dlaczego:

TPSA co i rusz podnosi ceny oplat a klienci nie maja ZADNEJ mozliwosci
protestu. Jak to sie nie nazywa zlodziejstwo (zabieranie komus pieniedzy
wbrew jego woli) to juz nie wiem co nim jest. W normalnej gospodarce, jak
uslugodawca szaleje z cenami to klienci uciekaja do innego. A w Polsce
nie maja gdzie uciec i musza placic zlodziejowi. W takim ukladzie oplata
abonamentowa powinna sie nazywac "dodatkowym podatkiem" bo jest nim w
istocie.

> 7 Nieprawda jest, ze "telefony milcza tygodniami, bo pan prezes zajety
> jest wojna o forse z Centertelem". Jezeli milcza tak dlugo, to np. z
> powodu kradziezy kabla wielozylowego lub przeciecia takiego podczas
> robot ziemnych. Jezeli zarzad negocjuje z Centertelem nowe zasady
> rozliczen, to takze po to, by byly pieniadze - czy forsa, jak Pan woli
> - m.in. na nowy kabel. Takze do Panskiego telefonu.

To niech Zarzad nie negocjuje tylko sie zwolni albo wyskoczy przez okno ku
uldze i uciesze milionow dreczonych Polakow. Okradanych klientow malo
interesuje co robi Zarzad ani dlaczego TPSA ich okrada. Klienci (ofiary)
TPSA wiedza na przyklad, ze w USA polaczenia lokalne sa DARMOWE a nie tak
calkiem dawno w Polsce za podobno gorszego ustroju placono nie za czas
polaczenia a za jego nawiazanie.

> 8 Nieprawda jest, ze "nie ma zadnych podstaw prawnych domagania sie
> bezawaryjnosci sieci". Podstawa jest ustawa o lacznosci, zarzadzenia
> wykonawcze ministra lacznosci oraz regulamin wykonywania uslug
> telekomunikacyjnych przez TP SA.

Ta ustawa nadaje sie do smieci podobnie jak przepisy o zakazie organizowania
zgromadzen i panowie poslowie wiedzieli o tym bo cala prasa trabila, ze
ta ustawa to smierc polskiej telekomunikacji co sie zreszta sprawdza.

> 9 Zeby nie bylo Panu niemilo, ze notorycznie mija sie Pan z prawda w
> swoim felietonie, prawda jest, iz ekipy naprawcze nie pracowaly przy
> naprawie Panskiego telefonu w weekend. Powinny to zrobic jak
> najszybciej. Zeby mogl Pan zawrzec ten "kontrakt z firma
> miedzynarodowa", o ktorym Pan pisze. Prawda jest tez, ze nic tak nie
> wyostrza spojrzenia na problem, jak osobiste nim zainteresowanie. Nic
> tak nie inspiruje, jak prywatna bolaczka. Latwiej wtedy wystapic "w
> imieniu" i wzywac do "zbiorowej akcji protestu". Prawda wreszcie jest,
> ze w Ameryce sa lepsze telefony. I drogi tez. Pozdrawiam,
> KRZYSZTOF BARTNICKI, Rzecznik Prasowy TPSA.

TPSA panicznie boi sie masowego protestu w sprawie monopolizacji uslug
telekomunikacyjnych bo z kolei rzad boi sie ludzi na tyle, ze po kilku
dniach masowych strajkow w tej sprawie gotow zdemonopolizowac rynek i
zegnaj eldorado na cieplych stoleczkach w TPSA.

A teraz wyjasniam interes ministerstwa w utrzymywaniu monopolu. Otoz
Ministerstwo Lacznosci i Telekomunikacja Polska S.A. to jeden symbiotyczny
organizm. Dowodza tego unie personalne miedzy TPSA i ML (historia o tym
jak to wicek Popiolek przechodzil na ciepla posadke w TPSA, ten sam ktory
twierdzil ze demonopolizacja w 1997 to stanowczo za wczesnie). Innymi
slowy Ministerstwo NIE UDZIELA koncesji na duze przedsiewziecia
telefoniczne po to, zeby zapewnic TPSA godziwe zyski. Ma w tym interes bo
w tej TPSA przeciez sadza swoich totumfackich. To sie prosze panstwa
nazywa PRYWATA i ci ktorzy utrzymuja taki stan rzeczy i czerpia z tego
zyski powinni siedziec za kratkami.

Telekomunikacja Polska S.A. dzieki takiej ochronie (nie ma to jak stare,
wyprobowane mafijne metody) jest RAKIEM polskiej gospodarki rynkowej. Jest
najwiekszym polskim przedsiebiorstwem (jednym z) w ktorym zlikwidowano
podstawowa zaleznosc ekonomiczna tj. wplyw jakosci pracy przedsiebiorstwa
na jego wskazniki ekonomiczne. Dzieki temu firma ta moze KOMPLETNIE nie
liczyc sie z ekonomia, utrzymywac fantastyczny przerost zatrudnienia
(z czego polowa pracownikow to notoryczni durnie i patologiczni lenie czyli
bardziej swojsko - socjalistyczne nieroby) oraz totalnie olewac klienta.
Bo klient, chocby nie wiem jak skopany przez TPSA MUSI i tak z uslug tej
firmy korzystac (monopol praktyczny).

Z powazaniem
Tomasz Leszczynski

P.S.1 Dobre TPSA to martwe TPSA.

P.S.2 W Szwecji tamtejszy monopolista (TELIA) musi zalozyc klientowi
telefon w ciagu 5-ciu dni bo jak nie to placi USTAWOWE oplaty karne.
Jakis czas temu musieli podprowadzic linie do jednego Eskimosa co ich
kosztowalo 1.5 mln dol. (za Gazeta Wyborcza). Cos chyba parlament w
Szwecji bardziej mysli o swoich WYBORCACH niz polski.

P.S.3 O moich pomyslach na przycinanie paluszkow TPSA pisalem na liste
psi-l i nie je jeden to robilem. Jak kogos to interesuje to moge podeslac
prywatnym mailem.

P.S.4 Aha. W USA jeden z operatorow spoznial sie z przylaczaniem ludzi do
sieci. To sie tamtejsze Ministerstwo Lacznosci zdenerwowalo i zarzadzilo,
ze leniwy operator musi czekajacym powyzej 1 miesiaca zapewnic telefony
komorkowe.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:33 MET DST