Re: Karty kredytowe a fa連zerstwa. By這: Donosiciel sie ujawnia !

Autor: Jarek Lis (lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 04 Sep 1996 - 21:43:10 MET DST


Marek Pokulniewicz (mpokul_at_sejm.gov.pl) wrote:
: > No to mamy niezly bajzel :-) Jak dla mnie to sa wszystko te same karty
: > tyle ze jedne sa kredytowe a inne debetowe.

: Fakt ze to dla nas to sprawa nazy i odsetek. Wiesz, kreytu nikt nie daje
: za darmo. Czyli Ty placisz odsetki. Przy karcie debetowej tez. Natomiast
: przy platniczej masz pieniadze w banku i bank placi odsetki Tobie.

Sytuacja jest o tyle ciekawa, ze na swiecie dawniej, za tranzakcje
wykonana powiedzmy 2.01, dostawales powiadomienie 10.02 z terminem
platnosci [wyslanie czeku, przelew] do 28.02, a procenty liczono od zwloki
dopiero od daty 28.02. Czyli dwa miesiace nieoprocentowanego kredytu!.
Teraz jest roznica o tyle, ze banki same sciagaja pieniadze z konta
obrotowego, ale chyba nadal 28.02 jest dopuszczalnym terminem
uregulowania salda konta.

Karta kredytowa w wykonaniu PKO-BP, jest o tyle smieszna, ze
pieniadze sciagaja sami ~7.02, a jednak ten 1.5% doliczaja, nawet
jak pieniadze byly w dniu tranzakcji.

P.S. Karta debetowa przynajmniej w wykonaniu PKO SA tez nie jest idealem.
     Znajomemu sygnalizowalo "brak pieniedzy", pomimo ze w/g obliczen
     powinna byc tam ciagle spora sumka. Okazalo sie ze w dniu tranzakcji
     dokonywana jest rezerwacja srodkow na pare procent wiecej [ewentualne
     roznice kursowe], i nadwyzka zwalniana jest dopiero pare dni pozniej,
     jak sie papiery przemiela.

Jarek.



To archiwum zosta這 wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:30 MET DST