Re: REFERENDUM: Polskie znaki czy na razie bez?

Autor: S. D. (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Thu 22 Aug 1996 - 16:58:35 MET DST


Jaroslaw Strzalkowski <js_at_galaxy.uci.agh.edu.pl> wrote in article
<4vhm7h$b77_at_galaxy.uci.agh.edu.pl>...
> To tylko w niektórych przypadkach. Faktycznie "wyginęły" czyta się
> jako "wygineły" a "jabłko" jako "japko", ale są wyrazy gdzie te
> głoski wyraźnie brzmią i nie ma czym ich "zastąpić". Na przykład
> "łąka" nie czyta się jako "łonka". No chyba że ktoś sepleni albo gwarzy.
>
Koncząc widzę że dawno nie zaglądaleś do podręcznika. Spytaj sie jakiegoś
polonisty
czy nie wymawia sie poprostu "uonka" i "na uonce" ? Tak jest naturalnie,
wymowa łąka jest hiperpoprawna. Tak jak w pięćdziesiąt wymawia sie
piendziesiont. Powaznie. Gdybys zacząl (fon. "zaczol", sprobuj wymowic jak
sie pisze czyli "zacząl" :))) wymawiac "pięćdziesiąt" bardzo wyraznie
popelnil bys blad super czy nadpoprawnosci.
Tak jak "pięć" to dzis (kiedys bylo inaczej) pienć. Wymowa fon. "pięć" to
znów błąd językowy.
Ale to juz w zasadzie działka polonistów:)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:08 MET DST