Re: MS (bylo: Polip - ludzie i charaktery....)

Autor: Piotr Karocki (yskarock_at_cyf-kr.edu.pl)
Data: Mon 19 Aug 1996 - 11:23:45 MET DST


Janusz A. Urbanowicz wrote:
> No dobra, ale z ta kryptografia nie odpowiedziales mi na pytanie zawarte w
> ktoryms z poprzednich postingow - dlaczego nigdzie wogole nie jest napisane,
> chociazby technicznie jakie crypto siedzi w Exchange ?
bo nie wiem (nie obilo mi sie o uszy), i w dokumentacjach nie szukalem.
a teraz przyszlo mi do glowy, ze to powinno byc to samo, co w Ms Mail
Server, a to to juz powinno byc bardzo dokladnie opisane.

> Jestem administratorem i odpowiadam za to co jest instalowane w sieci i co
> te programy robia. I dlaczego nigdzie nie mam wyraznie napisane co w tym
> programioe siedzi ? Mowisz ze MSDN, Technet i tak dalej.. Tylko widzisz,
> ja po porstu nie mam czasu na szukanie tych wszystkich informacji, i nie
> dostane funduszy na zakup dokumentacji tylko po to zeby sie dowiedziec co
> ma w sobie program ktory moze kupimy a moze nie. Zadalem sobie niedawno trud
a jak ty chcesz sprawdzac produkt, jesli nie masz dokumentacji?
sprawdzilem wlasnie. TechNet w prenumeracie rocznej kosztuje $299, za to
otrzymuje sie 3 kompakty miesiecznie. czy to duzo dla nawet malej firmy?
przeciez wydajac te 300$ mozna oszczedzic znacznie wiecej!

> przeszukania www.microsoft.com pod katem interesujacych mnie informacji i
> wiele nie znalazlem. Bylo owszem troche roznych rzeczy ale to bylo albo
> bardzo ogolnikowe albo nie na temat. Wiec dalczego oni nie udostepniaja,
> podstawowych technicznych informacji o tym co siedzi w ich produktach ?
nie wszystko jest na ich www, bo uwazaja moze, ze TechNet jest rowniez
'prawie darmowy'. w koncu publikacja takich danych kosztuje (samo
opracowanie porzadnej dokumentacji, wstawienie na WWW i platnosci za
ruch, czy tloczenie CD). dlaczego maja to robic za darmo?

a w ogole, jak chcesz sprawdzic oprogramowanie serwerowe MS, to maja oni
taki program: (wersja USA): dzwonisz do nich, przyjezdzaja, daja ci
zestaw komputerow (bodajze server + 10 koncowek), instaluja na tym
oprogramowanie (komplet), zostawiaja na 2 miesiace, po ktorych
decydujesz sie na zakup czesci/calosci oprogramowania, lub im mwszystko
oddajesz. kosztuje to chyba 4 godziny czasu konsultanta (ktory na
poczatek opowiada, co do czego sluzy). taki shareware.
zdaje sie, ze w PL mozna czesc softwareowa tez sobie zalatwic.

> No to sie zdecyduj, czy do obslugi 95 jest potrzebny uzytkownik czy
uzytkownik do obslugi, zas do zarzadzania calej sieci: administrator.

> swiezej instalacji 'na malpe' - taka rzecz zdarzylo mi sie ze normalna
> myszka byla wykrywana jako ps/2 mouse. Dzialala dobrze, a wykrywana byla
> zle. Dolozylem karte sieciowa (BIOS i karta PnP) i 95 sie uprala ustawiac
> karte tak ze gryzla sie z wyzeju wspomniana myszka. Dlaczego ? nie pojalem
> do dzisiaj. Dwa dni musialem sie przegryzac przez konfiguracje sprzetu w 95,
> zeby zmusic go do poprawnej pracy. Jakby system operaycjny sie nie uparl
> robic wszytskiego za mnie to by mi ta instalacja karty sieciowej zajela
> godzine (z konfigurowaniem tcp/ip i ipx) a nie dwa dni.
tez to mialem (bo robilem wg FAQu zwalenie przydzielania resourceow PnP
na Win).
teraz przydziela mi AMI BIOS na MARLu, i jest dobrze - skonczyly mi sie
po prostu IRQ...
kazda karta PnP ma 3 typy zasobow: zalecane, dobre, w ostatecznosci.
i tych ostatnich WIn95 nie uwzglednia, stad czasami nie ma mozliwosci
przydzielenia.

-- 
Piotr Karocki,
mirror maintainer,
Academic Computer Center
"CYFRONET", Cracow, Poland
http://www.cyf-kr.edu.pl/~yskarock


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:01 MET DST