Re: NASK,TPNET, inni operatorzy - routing

Autor: Wladyslaw Majewski (majewski_at_chop.swmed.edu)
Data: Fri 12 Jul 1996 - 23:53:41 MET DST


Darek Wichniewicz 10 dni temu zadal wazne pytanie:

> W polskim Internecie zaczynaja sie pojawiac operatorzy dysponujacy
> wlasnym laczem zagranicznym (TP S.A., SatNet, Peryt, ATM).(...)

> W jaki sposob powinien byc rozliczany ruch (lokalny-krajowy) pomiedzy
> NASKiem i operatorami posiadajacymi wlasne wyjscie w swiat

Niestety, wiekszosc odpowiedzi, jakie padly, byla - jak sie zdaje - nie
na temat, tak wiec pozwalam sobie wrocic do punktu wyjscia.

Przeanalizujmy warianty, zaproponowane przez Darka:

> 1. operator placi NASKowi za wszystko (ruch wychodzacy i przychodzacy)

1a. Jak rozumiem: placi wedlug taryfy, bez zadnych znizek.
To jest wariant wysniony przez dyrekcje NASK, ale nie ma on zbyt duzego
sensu dla operatora.

1b. Operator wiec, w trosce o wlasna kieszen, czym predzej praktycznie
odetnie sie od NASK (fizycznie lub odpowiednio ustawiajac parametry
routingu) i bedzie traktowal lacze z NASK jako rezerwe na wypadek
awarii/zapchania sie lacza do USA lub routerow w USA. Zacznie sie
groteskowy taniec, pakiety z Grochowa na Ochote beda mialy najblizej
przez Nowy Jork. Cierpiec bedzie zdrowy rozsadek i klienci operatora
pragnacy porozmawiac z zasobami przylaczonymi do NASK: w najlepszych
warunkach sekunda opoznienia (pol w te, pol wewte) i pakiety ginace po
drodze.

1c. Operator pod presja klientow zacznie szukac czesciowych rozwiazan, a
wiec dogada sie z wszystkimi innymi operatorami w sprawie wymiany
pakietow z pominieciem NASK, a zwlaszcza z TP SA, co pozwoli mu
wymieniac pakiety z pominieciem NASK prosto z innymi MAN-ami, a takze
zalozy wlasne dojscia-do/mirrory najpopularniejszych zasobow, np.
sunsite. Koszty z tym zwiazane beda paralizowac rozwoj operatora i
utrodniac mu konkurowanie niskimi cenami, a o to wlasnie chodzi
NASK-owi.

1d. Nacisk klientow NASK na NASK bedzie znacznie slabszy i tak jak dotad
doskonale ignorowany. Kiedy jednak po jakims czasie rozbudowa polaczen
omijajacych NASK pomiedzy innymi operatorami zacznie zagrazac
uprzywilejowanej pozycji NASK (np. wejdzie do Polski Sprint i zaoferuje
kazdego chetnemu T1 "no question asked"), NASK najpierw podniesie
histeryczny wrzask jako to sie narodowemu interesowi krzywda dzieje,
jak to siec, nauka i gospodarka sa niszczone przez obcych, a potem sam
poprosi, aby go przylaczyc do innych za frajer lub za rosadne pieniadze
i jeszcze bedzie glosil, ze to jego zasluga, iz wreszcie mamy jednolita
siec krajowa...

1e. Zaleznie od poziomu kultury i inteligencji uczestnikow gry oraz
tempa rozwoju rynku etapy przejsciowe, na ktorych wszyscy traca (1b, 1c)
moga trwac tyle co nic - w zasadzie wystarczy ich wirtualna
realizowalnosc, lub nawet 2-3 lata. Mozna by wiec przypuszczac, ze skoro
dyrektorem NASK jest profesor fizyki sprawa sie szybko sama rozwiaze,
ale obawiam sie, ze zycie nie jest tak proste... a zreszta jest to
profesor fizyki, a nie ekonomii i zapewne nie czytal, jak sie skonczyla
proba stworzenia monopolu na bankomaty w USA przez Citibank.

> 2. NASK placi operatorowi roznice w kosztach ruchu "przez swiat" -
> koszt transmisji lokalnej

Przepraszam, myslalem tydzien i nadal nie rozumiem, kto,komu, za co i na
jakiej podstawie mialby placic w tym wariancie.

> 3. uzytkownicy NASKu placa za dostep do sieci operatora tak, jak za
> lacza miedzynarodowe, operator nic nie placi NASKowi

Ten wariant ma kilka waznych zalet:

3a. ma urok dla NASK, jesli tylko NASK zdola doprowadzic do tego, by
wiekszosc uzytkownikow placila za ruch.

3b. Ten wariant tez ma swoja logike: o ile "taryfa miedzynarodowa"
pachnie na kilometr komuna, o tyle "oplata za routowanie do obcego
operatora" moze nie miec sensu rynkowego, ale przynajmniej ma spojna
wewnetrznie interpetacje.

3c. W tym wariancie - jako jedynym - obu stronom (NASK-owi i
operatorowi) zywotnie zalezy na tym, by lacze miedzy nimi dzialalo
sprawnie i wydajnie.

3d. Wariant ten, nawet jesli niemadry i niesprawiedliwy, eliminuje z
gory nonsensowne etapy posrednie w stylu 1b/1c.

3e. Stwarza tez nadzieje, ze nacisk uzytkownikow NASK, w tym wypadku
znacznie silniejszy, krocej bedzie mogl byc ignorowany i ze NASK z
czasem doprowadzi swe taryfy do poziomu zblizonego do faktycznych
kosztow.

i jedna podstawowa wade:

3f. Operatora glowa o to nie boli, ale w jaki sposob, do diabla, NASK
zrealizuje technicznie niewykonalna operacje rozliczanie ruchu z
klientem tak, by ten nie byl w stanie skutecznie zakwestionowac /
zaskarzyc kazdego rachunku?

> 4. nikt nikomu nic nie placi

NASK uwaza sie za duzego i nie pojdzie na to na podstawie wlasnego
wysilku myslowego, etapy 1b i 1c sa niestety nieuniknionym kosztem
podwyzszania kwalifkacji kadr zarzadzajacych NASK.

> 5. rozliczamy sie ruchem, czyli operator placi NASKowi za ruch
> przychodzacy minus wychodzacy (w tej chwili abonenci operatora
> znacznie wiecej z NASKu "ciagna"...)

I taki stan jest dany raz na zawsze? I dotyczy ogolu operatorow
niezaleznych? I jak zamierzasz ten ruch mierzyc? I jak zamierzasz unikac
numerow w stylu "ja ci nawrzucam bajtow w rachunek" w obie strony?
Nonsens.

> 6. moze jakis inny pomysl ?

Tak naprawde, to wczesniej niz ktokolwiek mysli przyjda do Polski
prawdziwe firmy telekomunikacyjne i wszystkich pogodza, ale poki co,
to proponuje tak: szacujemy "mase" obu stron, liczona liczba dolaczonych
do kazdej ze stron uzytkownikow i dostepnych przez jej siec atrakcyjnych
uslug. To szacowanie odbywa sie droga negocjacji na podstawie danych
zebranych przez obie zainteresowane strony i jest aktualizowane np. raz
do roku. Jesli sie dogadacie, ze wedlug stanu na dzis w sensie
udostepnianej w sieci oferty merytorycznej oferta operatora odpowiada
np. 15% oferty dostepnej w sieci NASK, to operator placi 78% (100 -
15/(85-15)) standardowej ceny za lacze wylacznie krajowe (bo ruch
miedzynarodowy obsluguje sam) o odpowiedniej przepustowosci (wzor jest
tak dobrany, ze operatorzy o porownywalnych rozmiarach, rozniacy sie
miedzy soba mniej niz dwukrotnie, nie placa sobie nawzajem nic).

Wladek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:58:25 MET DST