Re: O tym jak M$ robi klientow w balona (bylo: Re: Intranet)

Autor: Tomasz Kloczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Thu 04 Jul 1996 - 16:03:21 MET DST


Piotr Karocki (yskarock_at_cyf-kr.edu.pl) wrote:
: Tomasz Kloczko wrote:
: >
: > Wojciech Myszka (W.Myszka_at_immt.pwr.wroc.pl) wrote:
: > He, he. Przeciez to jest stare jak swiat. Przeciez to wewnetrzna siec
: > oddzielona np. proxy server-em. Np. cala firma ma jedeno IP na ktorym siedzi
: > komputerek, do ktorego z jednej strony podlaczony jest
: > I*, a z drugiej siec wewnetrzna firmy. Firma ma swoj wlasny wewnetrzny DNS,
: > a stacje uzywaja adresow IP, ktore gdzies w swiecie sa napewno juz uzywane,
: Intranet to znacznie wiecej.
: to np. mechanizmy pracy grupowej oparte na wewnetrznym serverze WWW.
: to nie tylko IP w srodku, wrecz niekoniecznie IP w srodku. Ms chce robic
: Intranet w srodku na NetBEUI, NT 4.0 oprocz zwyklego routingu IP moze
: robic znacznie wiecej - tak, ze klient nie musi miec zainstalowanego
: TCP/IP aby sobie pozwiedzac WWW - wiec Intranet to nie TCP/IP,
: przynajmniej w rozumieniu Ms.
: Podobnie Netscape o Communication Server nie pisze, ze do Intranetu - to
: pojecie dopiero pojawia sie tak naprawde w Enterprise Serverze, ktory ma
: wlasnie funkcje lokalne bardzo rozbudowane.

Nie jest to nic czego nie mozna zrobic z wykozystaniem narzedzi U*nix-owych.
Przepakowywanie ramek z jednego protokolu na drugi jest robione od dluzszego
czasu w wielu miejcach, na czym zasadza sie to "rewolucyjne"
rozwiazanie.

Nie zaczynaj zdania od "Podobnie Netscape o Communication Server nie pisze",
gdyz sugerujesz, ze wykazujac brak odkrywczosci INTRANET-u mowilem cos o
Netscape, co nie jest prawda. Netscape pojawil sie jako ilustracja czegos co
istnialo jeszcze zanim wymyslono "Internet inaczej".

Jeszcze jedno. Nie wiem czy ktos zauwazyl ale piszac o proxy poprzedzilem to
dwoma literkami "Np", co sugeruje ze jest to jedna z wielu drog rozwiazania
zagadnienia. Zapewne na dluzsza mete urzytkownicy win* chcac miec wygodny
dostep do sieci zewnetrznej beda musieli byc przyssani do rozwiazan
INTRANET-owych, co moze cie okazac nastepna polprawda, czyli "dajemy wam cos
wspanialego, ale potem juz od nas nie bedziece mogli sie odczepic".

: > M$ nie chcial uzyc slow firewall, proxy server (rodem ze swiatka
: > U*nix-owego), wiec wymyslono inna nazwe. Zapewne roznice beda szly dalej i
: > po nadaniu takiemu czemus innej nazwy bedzie to pracowalo inaczej czyli nie
: > tak jak powinno :).
: bardzo nie chcial, i dlatego mozna od nich sciagnac Proxy na NT za
: darmo.
: nazywa sie toto 'proxy server', code name: 'catapult'

Jakbys sie rozejrzal to bys zauwazyl, ze pod U* proxy server tez jest za
darmo i to nie od dzis i nie od miesiaca. I to jest wlasnie jedna z tych
polprawd.

Piotrze, po za tym nie znalazlem Twojego komentarza co do mojej ilustracji
polityki informacyjno-reklamowej jaka stosuje M$, ktora to stawia w bardzo
zlym swietle te firme.

Zeby skrocic dyskusje. Moze od razu ktos podalby przyklad czegos co
jest/bedzie mozliwe z INTRANET-em, nie bedzie mozliwe ze zwyklym
INTERNET-em ?

Pozdrawiam

kloczek

-----------------------------------------------------------
"Ludzie nie maja problemow, tylko sobie sami je stwarzaja"
-----------------------------------------------------------
Tomasz K/loczko, student, PG FTiMS | e-mail : kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:58:19 MET DST