Re: Nie-satelitarne lacze do swiata?

Autor: Wladyslaw Majewski (majewski_at_chop.swmed.edu)
Data: Wed 03 Jul 1996 - 17:07:15 MET DST


mpokul wrote:

> Nie wiem z jaka szybkoscia porusza sie
> swiatlo w swiatlowodzie ale wydaje sie ze szybciej niz fala radiowa.

Bardzo prosze - jak nie wiesz, to nie pisz, ogranicz sie do
informacji o obradach Sejmu.

Predkosc swiatla to z definicji predkosc fali elektromagnetycznej
w prozni, czyli np. fali radiowej w drodze do satelity.

Swiatlo w swiatlowodzie porusza sie wolniej o czynnik mniej wiecej
rowny wspolczynnikowi zalamania swiatla we wloknie. Aby swiatlowod
byl swiatlowodem, tzn. aby na jego krawedziach wystepowalo calkowite
odbicie wewnetrzne, wspolczynnik zalamania wlokna nie moze byc zbyt
maly, typowe wartosc sa ok. 1.5 lub wiecej (pomijam tu nieuniknione,
ale relatywnie niewielkie, opoznienia na elementach wzmacniajacych).

Wniosek: nawet wspolnym wysilkiem Kancelarii Sejmu, jego Prezydium,
Komisji, Zgromadzenia Narodowego, Prezydenta, Rzadu i Narodu
przejawiajacego sie w wynikach referendum nie da sie uchwalic,
ze sygnal w swiatlowodzie porusza sie szybciej niz w prozni.

W czasie, w ktorym sygnal w switlowodzie przebywa 10.000 km
w prozni moze przeleciec nawet 15.000 - 20.000, ale to i tak tylko
1/3 drogi do satelity i z powrotem.

Wladek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:58:16 MET DST