Re: W ogole o koszmarnych polskich literach - prawie manifest

Autor: Tomasz Kloczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Tue 02 Jul 1996 - 16:31:48 MET DST


Jarek Lis (lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl) wrote:
: Tomasz Kloczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl) wrote:
: : Widziales kiedys mlotek, za pomoca ktorego spokojnie moznaby wbijac
: : gwodzie za jednym razem, a potem z powodzeniem uzywac go w charakterze
: : buldozera? Albo odwrotnie, buldozer ktory bylby na tyle tani i poreczny, ze
: : moglby go kazdy uzywac do wbijania gwozdzi?

: Blad podstawowy. Mlotek jest za slaby, buldozer nieporeczny. Ale gdyby
: ktos zrobil reczny mlotek nadajacy sie i do niszczenia budowli,
: to jesli cena bylaby konkurencyjna - zniknely by i mlotki i buldozery...

Gdyby babcia miala wasy to by byla dzaidkiem. Ale nie zrobil i napewno nie
zrobi (przeszkoda w postaci w postaci podstawowych praw fizyki). Jezli jedno
jest za slabe, a drugie za silne lub na odwrot, to wlasnie dlatego do dwoch
roznych czynnosci przystajacych jedna cecha (wywieranie nacisku w celu
uzyskania odksztalcenia :) uzywa sie roznych narzedzi. Nie gdybaj tylko wroc
na Ziemie.

kloczek

-----------------------------------------------------------
"Ludzie nie maja problemow, tylko sobie sami je stwarzaja"
-----------------------------------------------------------
Tomasz K/loczko, student, PG FTiMS | e-mail : kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:58:13 MET DST