Re: siec w zalobie

Autor: Janusz A. Urbanowicz (alex_at_p327.phys.uni.torun.pl)
Data: Mon 12 Feb 1996 - 13:35:44 MET


In article <4fn6gs$3l1_at_Waldemar.mat.uni.torun.pl>,
Piotr Bala <bala_at_mat.uni.torun.pl> wrote:
>Dla symetrii zastanawiam sie:
>1) jaka jest mozliwosc zaskarzenia kogos kto
>uzyje internetu (np tej listy) by kogos innego niewybrednie zwymyslac.
>Ostatnio taki przypadek mial miejsce w stosunku do Timo Salami'ego
>na szeregu list dyskusyjnych. Gdyby to bylo w prasie to mozna faceta
>zaskarzyc.
>2) co zrobic w przypadku gdy sad zabrania rozpowszechniania ksiazki
>jako godzacej w dobre imie itd, skazuje autora na odszkodowanie,
>a dwa dni pozniej umieszcza sie te ksiazke pod WWW (przypadek ksiazki
>o Mitterandzie).
>3) co zrobic jezeli w sieci zostanie umieszczona pornografia - jezeli
>jest to w przypadku czasopisma to teoretycznie moge sprawe oddac
>do sadu, w przypadku gdy te same tresci zostana umieszczone w
>interneci to juz nie moge ?

Ale tu jest maly problem w interpretacji. O ile sie orientuje to wedlug
ustawy Exona za rzeczy powyzej opisane moglby pojsc siedziec nie uzytkownik
ktory cos z tego popelnil ale OPERATOR wezla w ktorym to zostalo
udostepnione. A przeciez to nie on zawinil tylko uzytkownik ktory udostepnil
to w swoich zasobach, najczesciej W3. Narzuca to koniecznosc cenzurowania
tego co udostepniaja uzytkownicy. I to jest wlasnie problem.

Byly juz np przypadki posadzenia operatora BBSu za udostepnianie CDROMU z
roznosciami na ktorym bylo zamieszczone jakies erotyczne produkcje o ktorych
prowadzacy BBS nie mial pojecia.
Dalej, W internecie nie ma jak wiadomo granic itd i to co powiedzmy jest
legalne w .pl moze byc uznane za przestepstwo gdzies w .??.us.
A byl;y przypadki ekstradycji np Anglikow do .us tylko po to zeby ich tam
osoadzic za cos co nie jest karalne gdzie indziej.

>4) co zrobic w przypadku gdy ktos wlamie sie do komputera i narozrabia -
>gdyby wszedl mi do mieszkania i zrobil to samo to moge go sadzic
>a w internecie ? (Bywajac na stazach w USA sam podpisywalem certyfikat
>grozacy kara wiezienia za znieszczenie zbiorow)
>
U nas tez jakies przepisy sa na ten temat.

Tez nie jestem prawnikiem, ale mysle ze to co nieco wyjasni.
A jesli chodzi o cracking i podejscie prawne na zachodzie to wyszla kiedys
taka ksiazka 'Hackerzy (ghrrr.. powinno byc Crackerzy), komputery i sieci (w
oryginale 'Beating the system').

ALex

-- 
Janusz A. Urbanowicz, student of physics, Amiga user 
system administrator at eris.phys.uni.torun.pl  | finger fot PGP & Geek Code
E-mail: alex_at_eris.phys.uni.torun.pl | WWW: http://eris.phys.uni.torun.pl/~alex
"They don't call it 'A Net Of Milion Lies' for nothing.."


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:49 MET DST