vi i inne edytory (bylo vi a Freud)

Autor: Piotr Skibinski (P.Skibinski_at_elka.pw.edu.pl)
Data: Thu 08 Feb 1996 - 09:44:35 MET


Vi nie jest zly. Ma ogromne mozliwosci, ale emacs ma wieksze :-)
Co z tego wynika ? Dobrze znam vi, ale czy mam od razu
zaczac sie uczyc programowania w elispie, aby wykorzystac
moc emacs'a ? Mnie wystarczy, ze umiem proste poproawki wprowadzic
do emacs'a.

To, co kto i do czego uzywa, to jego prywatne przyzwyczajenia.
Np. obrobke plikow tekstowego, np. passwd zwyklego mozna bardzo
prosto zrobic w vi korzystajac z polecenia :s i rozwijania
wyrazen regularnych. Podobnie mozna to zrobic w emacsie, choc ja
potrafie to zrobic tylko w trybie emulacji vi .... Nie mozna
tego zrobic w xedit, czy aXe, czyms podobnym. Programy
najwygodniej sie chyba pisze w Coralu (xcoral), choc emacs
oferuje takie same, albo wieksze mozliwosci, tyle, ze jest
znacznie wolniejszy i ma bardziej skomplikowana klawiszologie.

Trzeba uzywac wlasciwego narzedzia do osiagniecia celu :-)

Pozdrawiam
Piotr Skibinski

-- 
_______________________________________________________________________
##### # ##### ##### ##### #####          Piotr Skibinski
#   # # #   #   #   #   # #         System and Network Manager        I
##### # #   #   #   ##### #####   Faculty of Electronics Engineering  R
#     # #   #   #   #  #      #    Warsaw University of Technology    C
#     # #####   #   #   # #####    http://www.ia.pw.edu.pl/~piotrs/
-----------------------------------------------------------------------


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:48 MET DST