Re: vi a Freud (bylo: zlota netszkapa)

Autor: Janusz A. Urbanowicz (alex_at_p327.phys.uni.torun.pl)
Data: Wed 07 Feb 1996 - 18:47:47 MET


In article <1F79EEA52F1_at_inf.wsp.krakow.pl>,
Jaroslaw Rafa <RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl> wrote:
>> From: alex_at_p327.phys.uni.torun.pl (Janusz A. Urbanowicz)
>
>> W odroznieniu od edlina vi jest:
>>
>> - uzywalny
>Jest to subiektywna ocena kazdego uzytkownika, wrecz kwestia gustu i nie
>mozna jej wypowiadac w postaci generalizujacej. Jeden lubi beethovena, drugi
>disco polo. *Dla mnie* vi uzywalny nie jest. Ale nie mam zamiaru "nawracac"
>tych, co sa jego fanami...

FYI: nie jestem fanem edlina. Ani zadnego innego edytora poza xeditem moze.
A co do vi.. przypomina mi sie cos takiego:

Linux JEST user friendly. Tylko nie jest promiskuityczny w tym DLA KOGO jest
user-friendly.

A swoja droga nie wyobrazam sobie uzywania Worda 6 do edycji sendmail.cf,
albo /etc/passwd ... a vi jak najbardziej, nawet go nie znajac (gdyby
oczywiscie istnial Word na U*ixa).

ALex

-- 
Janusz A. Urbanowicz, student of physics, Amiga user 
system administrator at eris.phys.uni.torun.pl  | finger fot PGP & Geek Code
E-mail: alex_at_eris.phys.uni.torun.pl | WWW: http://eris.phys.uni.torun.pl/~alex
"They don't call it 'A Net Of Milion Lies' for nothing.."


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:48 MET DST