Autor: Przemyslaw Gamdzyk (pegam_at_ikp.atm.com.pl)
Data: Tue 16 Jan 1996 - 09:31:34 MET
krzysio_at_hydra.man.lodz.pl (on Tue, 16 Jan 96 03:58:59 CET ) napisal:
> Moze to kogos zainteresuje.
>
> Pracownik NASK obecny na imprezie IRC'owej w warszawskiej Rivierze w
> sobote
> 13-go bm. powiedzial m.in. (nieoficjalnie oczywiscie), ze:
[...pracownik mowi duzo roznych rzeczy...]
> Slowo daje... ja oraz osoby sluchajace tych zalosnych wypowiedzi
> malo sie nie
> wzruszylismy i poplakalismy. :(::::::... chlip, chlip...
[...Krzysio komentuje....]
Na grudniowym spotkaniu w CAMKu z min. Kozlowskom ulokowalem sie blisko konca
sali. I bylo ciekawie, bo w ostatnim rzedzie usiadlo paru pracownikow NASKu
plci obojga, ktorzy przez caly czas komentowali wypowiedzi wystepujacych
osob. I chcac, czy nie chcac, musialem tego sluchac.
W sumie wszystko w duchu dosc podobnym, do tego co zreferowal Krzysztof. I
mozna to zrozumiec. Bo sa to objawy syndromu, ktory czestokroc towarzyszy
obroncom o b l e z o n e j t w i e r d z y.
Mysle, ze warto byc tego swiadomym.
Pozdrawiam
Przemek Gamdzyk
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:35 MET DST