Autor: Wojciech Myszka (myszka_at_norka.immt.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 10 Jul 1995 - 19:23:22 MET DST
Andrzej Gorbiel pisal (miedzy innymi):
---
] - taki, ani inny uklad mamy w Sejmie
---
Na tematy polityczne wole sie nie wypowiadac (to nie pl.costam.polityka),
ale poprzednie tez nie byly idealne (pod wzgledem telekomunikacyjnym -
bo tylko na to patrze...)
---
] - taka, anie inna jest telekomunikacja w Europie
---
Czyzbysmy (mimo fatalnego ukaldu - patrz wyzej) niewolniczo kopiowali
ukald europejski, jak z tego wynika, zly?
---
] - nie ma zadnej presji ze strony spoleczenstwa
---
I nie bedzie (bardzo, bardzo dlugo) bo trzeba placic za kazdy impuls
w polaczeniu lokalnym, co jest znakomitym hamulcem pracy z domu, bo nasze
(jezeli juz bogate) spoleczenstwo bardziej docenia potrzebe samochodu
niz komputera, bo jedyny zachecajacy (ale do czego???) i propagujacy tekst
zaraz bedzie podpadal pod nozyce "cenzora" (patrz ilustrowany magazyn GW
z piatku).
---
] - nie ma zadnego lobbyngu ze strony firm
---
Bo nie ma komu i co oferowac przez siec (patrz wyzej), bo polski biznesmen
i polityk kupuje: samochod, "komorke", spluwe, dom... (i tym epatuje
kolegow); pozniej ma pretensje ze go podsluchuja, kradna samochod spod
Palacu, podkladaja mine pod dom, a spluwa nie moze sie pochwalic jak
popije w knajpie bo zaraz afara na caly kraj.
MANy maja tez niemale zgryzy (choc tu nie jestem w temacie jak Tomek
Kokowski czy Maciek Uhlig), ale:
+ nakupowaly sprzetu ze znizka edukacyjna (i nie wiedza czy/jak
wykorzystac go do komercji,
+ zakopaly w ziemi majatek ogromny (swiatlowody) i jak teraz pomysla
o kosztach amortyzacji to im wlasy deba staja na glowach; kazda
najmniejsza instytucja naukowa/akademicka zyczy sobie podlaczenia
ATM/FDDI - zawsze swiatlowod, choc uslug nie jest w stanie swiadczyc
zadnych a i potrzeby generuje mizerniutkie; uczelnie ledwie dysza
finansowo itd/itp,
+ dzis juz bardzo wiele sieci (lokalnych) ledwie funkcjonuje bo Instytuty
nie maja pieniedzy na administratorow; zorganizowanie kompetentnej
ekipy (jak to widze we Wroclawiu) wcale nie jest sprawa prosta.
i tak mozna by w nieskonczonosc narzekac. Ale taka jest gola prawda.
Nikt jakos nie chce wierzyc, ze siec kosztuje i musi kosztowac. Ze sa to
inwestycje w infrastrukture, zwracajace sie po latach. Media z calego
kapitalizmu potrafia pokazac jedynie spekulacje (to sie nazywa "gra") na
gieldzie, gdzie horyzontem jest 6 miesiecy (ilez mielismy artykulow
zachlystujacych sie zyskami ludzi z sesji na sesje!. I co? oni maja
inwestowac w infrastrukture... wolne zarty)
Tak, ze zachowujcie Panowie spokoj. Znacznie wiecej mozna zalatwic podczas
cichych negocjacji prowadzonych przez kompetentnych ludzi niz okrzykow
na polipie.
Chyba jednak jest za goraco :-)
Pozdrowienia
Wojtek
PS Uwazam ze i w gazetach (tych codziennych) i w telewizji powinno
byc wiecej miejsca na rzeczowa, mniej "seksowna" informacje
o korzysciach plynacych z sieci. Ale kto ma o tym pisac? Pewnie
jacys dziennikarze. Wydawca skoro ma pieniadze na nowoczesna
infrastrukture, powinien znalezc tez na madrych ludzi :-)
--- dom: myszka_at_norka.immt.pwr.wroc.pl, Wroclaw, Drzewieckiego 18/11, 51-48-58 praca: myszka_at_immt.pwr.wroc.pl, Instytut Materialoznawstwa i Mechaniki Technicznej, Politechnika Wroclawska, Smoluchowskiego 25, 20-27-54
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:51:57 MET DST