a propos radiomodemow (bylo: Re: ustawa o lacznosci a praktyka)

Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Mon 06 Mar 1995 - 11:51:29 MET


> Date sent: Fri, 3 Mar 1995 09:13:51 +0100
> Send reply to: polip_at_man.lodz.pl
> From: Maciek Uhlig <muhlig_at_usctoux1.cto.us.edu.pl>
> To: Multiple recipients of list <polip_at_man.lodz.pl>
> Subject: ustawa o lacznosci a praktyka

> Podaje konkretny przyklad problemow z Ministerstwem Lacznosci
> i obowiazujacymi przepisami, ktore hamuja rozwoj sieci.
>
> Wiadomo, jakie sa problemy z kablami. Mozna je pokonac stosujac
> lacznosc bezprzewodowa. Jest amerykanska firma, ktora produkuje
> niezle radiomodemy. Jest polska firma, ktora chce je sprowadzac.
> Modemy (spread spectrum, 2.5 GHz) wymagaja homologacji. Proces trwa juz
> pare miesiecy. Firma twierdzi, ze Ministerstwo Lacznosci nie wie
> co z tym zrobic, bo technologia jest w Polsce nieznana. W zwiazku
> z tym nie odpowiada na pisma. Czas biegnie. Technologia powszechnie
> stosowana w USA i w Europie Zachodniej nie moze wejsc do nas
> z powodu niedowladu administracji.
>
A propos radiomodemow slyszalem ostatnio zupelnie prywatnie i nieoficjalnie,
ze zrodla ktorego wiarygodnosci nie jestem w stanie ocenic, nastepujaca rzecz.
Jezeli chce sie wykorzystywac radiolinie, trzeba wystapic o przydzial
czestotliwosci do PAR-u. Podobno istnieje 100% korelacja pomiedzy pozytywnym
lub negatywnym zalatwieniem wniosku o przydzial czestotliwosci, a tym, jakie
radiomodemy delikwent posiada. Mianowicie wszyscy posiadajacy radiomodemy
polskie (produkcji Radmoru, 9600) czestotliwosc dostaja, wszyscy posiadajacy
radiomodemy zachodnie - homologowane! - czestotliwosci nie dostaja. Co wy na
to?
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   sfrafa_at_cyf-kr.edu.pl, raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:49:59 MET DST