Re: informacja dla pylu uzytkowniczego...

Autor: Lech Borkowski (lbs_at_phys.ufl.edu)
Data: Mon 06 Feb 1995 - 09:52:37 MET


 Nie chce wszczynac nastepnej krucjaty ale klopot polega na tym ze Twoj
sposob cytowania maili jest dosc mylacy. Lub mowiac inaczej nie miesci sie
w konwencji do ktorej wszyscy mniej lub bardziej sie przyzwyczaili.
Oczywiscie wszystko zalezy od tego jaki efekt chcesz uzyskac.

 -- Wojtek

---
Wiem, ze chodzi o sposob cytowania poprzednich
wiadomosci. To jest stary dylemat nosa i tabakiery. 
Robie, jak mi wygodnie. Zastanowilo mnie to, ze
az czterech ludzi kolejno zignorowalo rzeczywistosc
i polecialo maszynowo. 
Ot, taka sobie obserwacja.
And now for something completely different.
Dzisiaj dzwonili do mnie naganiacze z AT&T i Sprint.
Chca, zebym przelaczyl sie do nich na telefoniczny
long-distance service. A ja dopiero co przelaczylem
sie z AT&T do MCI. Facet z AT&T pytal, dlaczego
poszedlem do MCI. Ja mu na to, ze waznym argumentem
byl czek na $35, ktory dostalem od MCI. On mi na to,
ze oferuje znizki zdaje sie 30% przez pol roku
i czek na $10. Ale podziekowalem, bo nie chce mi sie
tak przelaczac tam i z powrotem. Wyglada na to,
ze AT&T bedzie mnie znowu napastowac za miesiac lub dwa.
A ze Sprintu mowila do mnie sympatycznym glosem
i czysta polszczyzna jakas (zapewne mloda, sadzac z glosu) 
Polka. Rozmowe odebralem jako calkiem przyjemna,
m.in. dlatego ze nie byla agresywna jak ten facio
z AT&T. Niestety, czeku zadnego mi nie oferowala. :-( 
Na koniec poprosila, bym podal jej troche numerow
tutejszej Polonii. Tu sie zawahalem. Podalem jej
tylko jeden numer. Potem pomyslalem sobie "a skad
oni wiedzieli, ze ja jestem Polakiem? Zakablowal
mnie ktos, czy co?" :-)
Gdyby tak jeszcze zdemonopolizowali lokalne polaczenia
telefoniczne... 
Lech Borkowski
P.S. Wysylam te wiadomosc po raz drugi. Pierwsza proba
nieudana - tekst gdzies wcielo. Wyslalem ok. 1.5 dnia temu.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:49:53 MET DST