Re: KiB o Internecie

Autor: Jaroslaw Strzalkowski (js_at_uci.agh.edu.pl)
Data: Thu 15 Dec 1994 - 13:05:22 MET


> Powodem moich pytan nie jest lubienie/nie lubienie GW, a
> sprawa relacji Cyfronet - GW. Jesli GW placi za konto
> w Cyfronecie, to nie mam dalszych pytan.
>
[...]
> Mnie natomiast wolno pytac o rozne rzeczy, jak chocby
> o stosunki Cyfronet-GW. Stawianie pytan chyba nie jest
> jeszcze zabronione w Polsce? Nie ma powodu sie zloscic. Na proste
> pytanie trzeba dac jasna odpowiedz, zamiast brnac w zlosliwosci.
> Jasna, dokladna odpowiedz rozwiewa watpliwosci.
>
> Lech Borkowski
>

Jest tylko ten problem, ze zadajac takie pytania tworzysz atmosfere,
w ktorej moze dojsc do zadeptania nawet najlepszych inicjatyw.

Jeszcze troche czasu minie, zanim zauwazalny bedzie efekt reklamowy
udostepniania pism w sieci i ciagle tego typu inicjatywy zaleza
glownie od dobrej woli redakcji oraz (przede wszystkim) od zapalu
pojedynczych ludzi - jesli odpowiednio utrudnisz tym ludziom zycie,
to po prostu sie wycofaja. Czy tego chcemy?

PS: tak prawde mowiac, to odczuwam perwersyjne zadowolenie z calej
tej awanutury - dowodzi ona bowiem, ze pewna doza paranoi, ktora
zaowocowala np. wysylaniem "Prasowki" przez pierwsze pol roku
z ponieckiego a nie z galaxy, byla w pelni uzasadniona - zawsze sie
znajdzie ktos, kto moze bezinteresownie zaszkodzic.

Hej.

-- 
Jaroslaw Strzalkowski, Uczelniane Centrum Informatyki AGH, Krakow


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:47:23 MET DST