Re: Tex i inne

Autor: Jarek Lis (lis_at_asic.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 24 Oct 1994 - 10:30:12 MET


Piotr Piatkowski (kompas_at_uci.agh.edu.pl) wrote:
: : No wiec w Wordzie sie nie da. Tzn. ja nie potrafie.
: : A jesli chodzi o TeX, to za malo go znam zeby sie wypowiadac.

: : Jarek.

: A wlasnie ze sie w Wordzie to da zrobic!

: Wystarczy wybrac Object/Insert/Equation i juz - pojawia sie bardzo
: mily edytor rownan, w ktorym wszelkie cuda mozna robic i ktory zawiera
: setki wszelakich symboli ktore sie same odpowiednio formatuja.
: Np. dopisanie do tej duzej klamry kolejnej pozycji wymaga tylko nacisniecia
: Enter na koncu poprzedniego wiersza i klamra sie rozsuwa robiac miejsce
: na kolejna pozycje. Podobnie rzecz ma sie ze wszystkimi innymi symbolami,
: typu ulamki, sumy, calki, macierze i dziesiatki innych ktorych nawet nie
: zapamietalem. Pozniej jeszcze mozna sobie zaznaczyc np. jedna kolumne
: wyrazen i ustawic czy ma byc rownana do lewej/prawej/centralnie... i mozna
: zrobic jeszcze wiele innych rzeczy ktorych nie sprawdzalem bo mi akurat
: nie byly potrzebne.

Szkoda, ze nie sprawdziles. Sprawdz.
Moze od razu wyjasnie, ze problem polega na tym, ze styl justowania
podaje sie dla calej matrycy (tzn DLA WSZYSTKICH JEJ SKLADOWYCH)
Nie mozesz wiec pierszej kolumny wycentrowac, a ostaniej nie.
Byc moze sa pewne inne mozliwosci, ale na razie ich nie znalazlem.

Przyklad potwierdzajacy ze to sie da zrobic mile widziany.

: Po za tym tworzac takie wyrazenie nie musze sie nad niczym zastanawiac,
: bo od razu widze na ekranie efekt.

I niestety widze, ze jest zle. I nie ma "porzadnej" mozliwosci zadania
tego.
Oczywiscie, mozna dorzucic pare spacji. Ale na tym etapie to ja bylem
piec lat temu w dobie Chiwritera. Teraz dodawanie/ujmowanie spacji
(linii, tabulacji i innych) troche mnie juz znudzilo i chetnie widzial
bym cos lepszego. (Prosze zauwazyc, ze nie jest to jeszcze wychwalanie
TeX'a).

Dzieki Koledze z polipa stwierdzam, ze TeX ten przyklad (wcale nie zlosliwy
- kiedys chcialem napisac tak wygladajace rownanie w Wordzie - i nie moglem)
wykonuje bardzo ladnie.

: A po trzecie - nie mialem o tym Equation Editor zielonego pojecia (nie
: wiedzialem nawet ze jest), a udalo mi sie wszystkiego nauczyc (i zlozyc
: ten wzor) w ciagu zaledwie pol godziny. Pokazcie mi czlowieka ktory zrobi
: to w TeX'u szybciej, jezeli nigdy przedtem takich rzeczy nie robil.

Pol godziny na EE, pol godziny na tabelki, pol godziny na calosc -
to powoli starczy na przeczytanie wstepu do TeX'a...
Smiem twierdzic, ze poniewaz oba programy robia mniej wiecej to samo, to
objetosc podrecznika bedzie podobna. Niezaprzeczalna zaleta Worda jest
oczywiscie fakt, ze (prawie) wszystko mozliwosci widac na ekranie w postaci
Menu.

Jarek.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:46:36 MET DST