Re: Gdansk.

Autor: Krzysztof Mlynarski (krzysio_at_hebe.umcs.lublin.pl)
Data: Mon 10 Oct 1994 - 12:33:04 MET


Szymon Sokol wrote:
>
> >From: krzysio_at_hebe.umcs.lublin.pl (Krzysztof Mlynarski)
>
> > Ciekawi mnie tylko jak dlugo jeszcze w *.pl bedzie 'normalne', ze
> >np. cale miasto jest odciete dlatego, ze ktos sobie wylaczyl router... tak
> >po prostu z kontaktu :)))) ?
> To dygresja, i to taka dosc prynypialna: troche denerwuje mnie, jak ktos
> narzekajac na jakis problem mowi "bo u nas w Polsce..." podczas gdy czesto
> problem jest spotykany na calym swiecie, bynajmniej nie endemiczny dla naszego
> kraju.
> Odciecie calego miasta to oczywiscie powazna sprawa, ale akurat w przypadku
> Gdanska chodzilo tylko o jedna uczelnie (nie cala nawet, bo np. do
> halina.univ.gda.pl lacznosc byla chyba caly czas). No wiec na pocieche powiem,
> ze jak bylem na stazu w Universite Libre de Bruxelles, to notorycznie padal
> bridge, przez ktory podpiety byl wydzial fizyki (i gdzie rowniez urzedowal
> zespol, do ktorego mnie dopieto). Srednio 5 razy w tygodniu trzeba bylo ciagnac
> losy, kto ma pojsc na spacer (100 m), zeby kopnac w tego bridza. A to jest
> naprawde powazna uczelnia, wielkosci UJ i AGH razem wzietych (4e4 studentow)...

Jasne! Zauwaz roznice: tam walil sie bridge i trzeba bylo go popchnac,
a u nich po prostu wzieli i wylaczyli - tak zwyczajnie. A to jednak cos
zupelnie innego (bo wylaczenie nie jest awaria techniczna... :)).

                                        -Krzysio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:46:18 MET DST