Re: Rozklad jazdy PKP z Wroclawia (do Frankfurtu)

Autor: Szymon Sokol (szymon_at_uci.agh.edu.pl)
Data: Tue 02 Aug 1994 - 11:35:32 MET DST


>From: kr3_at_pi-serv.physik.uni-stuttgart.de ()
>Natomiast bardzo mnie interesuja pociagi relacji Frankfurt-Warszawa,
>bo czasem nimi jezdze.
>
>Wiec jesli laska, prosze nie zawracac ... (wstawic potrzebne slowo)
>punktualnoscia badz niepunktualnoscia Amtraku w Luizjanie Polnocnej.
>Nawet z najlepszymi intencjami. Bo nie jestem pewny, czy naprawde
>spowodowanie, aby konduktor wagonu kuszetkowego PKP na trasie
>Frankfurt - Warszawa nie byl w nocy pijany, albo wydawal pokwitowanie przyjmowanych pieniedzy jest oczekiwaniem na wyrost, a takie sa
>moje dosc swieze doswiadczenia na tej trasie. Aby nie biadolic
>jedynie moge powiedziec, ze wagony jakby ostatnio troche czystsze,
>a bielizna ciut lepiej wyprana. Choc ani jedno, ani drugie
>jeszcze nie jest czyste, przynajmniej jak na stosunki
>europejskie.
 ^^^^^^^^^^^
Ja nie jezdze na trasie Frankfurt-Warszawa, ani tym bardziej Boston-New Orlean
czy co to tam bylo, za to zdarza mi sie jezdzic po Polsce, a w czasie pobytu
w Belgii (2.5 roku temu) jezdzilem sporo pociagami belgijskimi. I musze
stwierdzic, ze nie widze specjalnej roznicy. Pociag relacji Bruksela-Nivelles
jest dokladnie tak samo brudny jak pociag Krakow-Bielsko, i nawet wagony prawie
tego samego typu (tzn. a la tramwaj, bez przedzialow). Ktos moze powiedziec,
ze Belgia nie jest reprezentatywna, i zebym sie wybral do ... (np. Niemiec),
ale to przeciez Bruksela jest STOLICA EUROPY, co Belgowie na kazdym kroku
podkreslaja...
                                              Szymon Sokol



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:45:38 MET DST