Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] 104 klawisze z Biedronki do Trybuna...

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] 104 klawisze z Biedronki do Trybuna...
From: Eneuel Leszek Ciszewski <Zapraszam@do.czytania.fontem.Lucida.Console>
Date: Sat, 13 Jan 2024 18:12:17 +0100
W dniu 13 sty 2024 o 14:05, PiteR pisze:

Jestem osłabiony, mam: wodnisty katar i bóle głowy... Na razie nie
  mam gorączki, ale temperatura rośnie, co pokazuje i podpachowy, i
  douszny...

rutinoscorbin

Tez miałem covid 5 listopada. Myslałem, że umrę.

Umrzesz na pewno! -- nawet wiem, kiedy dokładnie!!!
Dokładnie -- czyli mogę określić dokładność!!
Nie później niż za sto milionów lat... ;)
Półdokładność?... -- skąd mam wiedzieć, że nadal żyjesz....

Qpiłem Polopirynę i coś jeszcze -- cwana choroba zgasiła mą
czujność, poszarżowałem, wyzbyłem się przeciwgorączkowych
tabletek -- a tu takie coś!!! Idę do apteki, wdycham smród
spalin -- gardło od tego boli jak diabli!!!

Jakże bym chciał mieszkać daleko od miejskiego smrodu!!!

Tempriczer skoczył do 37.8°C -- tyle miałem przed pójściem do apteki...
Teraz trzeba pomierzyć -- spadnie czy wzrośnie?...

Ibuprofen FORTE cośtam...

Odzwyczaiłem się od przeziębień!!! Przed paru laty na swe urodziny
zachorowałem, akurat miałem wówczas iść do lekarza od głowy... ;)
I od szyi... W szyi jak u masy innych -- jakieś drobiazgi... Nad
szyją jest głowa, gdzie coś jest... Endokrynolog -- aż musiałem
zapytać Googla... Jakieś zaćmienie umysłu... Niebawem mam tam
(do tego lekarza) iść z magnetycznymi głowy wynikami...

Matka ręcznie księguje...

Podczas CoViD nabrałem odporności -- ale nadmierny wysiłek kładzie
nadal mnie na łopatki... Ostatnimi dniami ostro szarżowałem, ufny
w swe siły... Aż tu takie coś...

-=-

Douszny termometr pokazuje różnie -- od 36°C do ponad 38°C...
Ale piszą, żeby nie wkładać do xupy... ;) Dokładniej -- piszą,
żeby nie mierzyć w otworach innych niż uszy...

-=-

Termometr za kilka plnów lepiej mierzy -- taki z sondą na sznurku...

-=-

Wszechwiedzący Bóg znał przyszłość -- skoro lodówkę mam zastawioną
żarłem... Nawet zastanawiałem się nad tym, czy nie za dużo tego mam...

[komu przypadnie w udziale to, co zgromadziłem? -- po mej śmierci...]

-=-

on, ona, ono off via WiFi

Zero ustawczych przycisków -- jednak to coś połączyło się z netem
via APek... Mogę z kosmosu sterować zasilaniem 230V w mieszkaniu...
Szkoda, że tylko 2.4GHz... Jest jeden przycisk -- też on/off, nie
zaś służący do wpisania APkowego hasła... Przekaźnik ponoć 10A...

Można tak zdalnie wyłączyć żelazko, można coś włączyć... 10A na
żelazko to trochę mało... Może usmażyć się...

-=-

Tempriczer nie rośnie... Nadal 37.8°C wg szklanego termometru
z płynnym metalem innym niż rtęć... Ale ojciec chyba zaczeka
na dostawę insuliny...

Pocę się -- znaczy organizm [orgazm?] chce pozbyć się nadmiaru
Joulków... Czyli należy spodziewać się tempriczernej obniżki...

--
`_._     _,-'""`-._      .`'.-.      ._.                          .-.
(,-.`._,'(       |\`-/| '.'O`-,`  .,; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-.-' \ )-`(  , o o)  `-:`-'.'.`\.'.'    '~'~'~'~'~'~'~'~'    o.`.,t
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>