Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 1 Dec 2022 10:10:22 +0100
doszła do mnie wiadomość <tm9r1v$nqk$1@gioia.aioe.org>
od trybun <MaLeChSo@jachu.cb> :
>W dniu 01.12.2022 o 02:22, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>> W dniu 30 lis 2022 o 10:50, trybun pisze:
>>
>>> Do dzisiaj się zastanawiam co zrobiłem nie tak. Być może przyczyną
>>> było to że nie przeinstalowałem systemu.
>>
>> Prawie sześć lat temu qpiłem laptop Acera na Intelu z zainstalowanym
>> 64W10 i do tej pory nie reinstalowałem. System ów żywcem przeniosłem
>> przed kilku laty do laptopa Fujitsu-Siemensa na Intelu C2D, skąd HDD
>> przeniosłem do Acera na Athlonie qpionego z W11...
>>
>> W11 przeniesiony z innego Acera na Athlonie odpaliłem na Acerze
>> qpionym przed laty z 64W10...
>>
>> -=-
>>
>> Po drodze przełaziłem z tymi systemami z GPT na MBR i chyba także
>> z MBR na GPT...
>>
>> -=-
>>
>> Różne dyski, zupełnie różne płyty główne, i zupełnie różne procesory...
>>
>> Raz zainstalowałem 64W10, ale nie korzystam z tej instalacji...
>>
>
>Ale co to ma do istoty problemu, czyli awarii kart grafiki po wymianie
>zasilaczy w kompach? To że nie reinstalowałem systemu po ich wymianie
>może być jedną z możliwych przyczyn.
W to wątpię, system nie da rady zabić karty graficznej, chyba, że
sterownik karty źle ustawi jej napięcia zasilające rdzenia i RAM lub
karta ma starą pastę termoprzewodzącą.
Pastę czy termopady trzeba co jakiś czas wynieniać samemu lub w
serwisie.
Można było te karty oddać do zdiagnozowania w jakimś serwisie, to
wtedy byśmy wiedzieli, co to za czort.
--
Pójdziesz Pleśniowy
Legniesz Ciekliwy
Nakarmisz osty
Najesz pokrzywy
Stanisław Grochowiak.
|