W dniu 14.09.2022 o 01:49, Marcin Debowski pisze:
Zkładam, że dysk mechaniczny?
Tak, to HDD WD10JPCX 1.0TB.
Jak są kłopoty związane z ograniczeniem dostępnego natężenia prądu, to
zwykle efekt jest taki, że dysk się zaczyna rozpędzać, poczym przerywa
(ciche cyk) i zaczyna ponownie. Da się to spokojnie wyczuć ręką.
Sytuacji gdzie się regularnie, stopniowo, rozpędza powoli czy potrzebuje
więcej czasu jeszcze nie widziałem. To jest dość zerojedynkowe z mojego
doświadczenia. To, że dekoder potrzebuje nawet 40s to może być kwestia
opogramowania dekodera, ale że jak rozumiem windows potrzebuje 20-30s,
to raczej nietypowe.
Pod względem dźwięku pracuje raczej normalnie. Nie czuć żadnej drugiej
próby rozkręcania.
Z dekoderem to chyba faktycznie może tak być. Z resztą w instrukcji
mojego poprzedniego dekodera było napisane, że może być problem z
odtwarzaniem zapełnionych dysków. Na tym dysku zapełniłem już ponad
300GB. Więc może na tym dekoderze również potrzeba trochę czasu, aby
uzyskać pełny dostęp do plików.
Dotychczas sprawdzałem na Linuksie. W Windows 10, dostęp do dysku jest w
5-10 sekund od podłączenia. Potem jak sprawdziłem znowu na Linuksie, to
również do 10 sekund dało się otworzyć katalog. Więc jedynie czasami w
komputerze potrzebuje ponad 10 sekund.
Zależy co on tam robi. Jak sobie tak cyka, to na dłuższą metę za zdrowe
to nie jest.
Czyli, jeśli dysk pracuje podobnie (pod względem dźwięku) jak w
komputerze (żadnego "cykanie", ponownego rozkręcania), to nie powinno
negatywnie wpłynąć na żywotność dysku?
|