On 2022-09-13, klakier <klakier@example.net> wrote:
> Kupiłem obudowę dysku 2,5" Natec NKZ-0941. Włożyłem tam dysk 1TB, na
> którym jest napisane, że potrzebuje 0,55A.
>
> Dopiero po ok. 30-40 sekundach od momentu podłączenia dysk zostaje
> rozpoznany w dekoderze (USB 2.0). W komputerze (również USB 2.0) dysk
Zkładam, że dysk mechaniczny?
> rozpoznaje znacznie szybciej, ale dostęp do niego mam dopiero może po
> 20-30 sekundach.
Jak są kłopoty związane z ograniczeniem dostępnego natężenia prądu, to
zwykle efekt jest taki, że dysk się zaczyna rozpędzać, poczym przerywa
(ciche cyk) i zaczyna ponownie. Da się to spokojnie wyczuć ręką.
Sytuacji gdzie się regularnie, stopniowo, rozpędza powoli czy potrzebuje
więcej czasu jeszcze nie widziałem. To jest dość zerojedynkowe z mojego
doświadczenia. To, że dekoder potrzebuje nawet 40s to może być kwestia
opogramowania dekodera, ale że jak rozumiem windows potrzebuje 20-30s,
to raczej nietypowe.
> Czy te opóźnienie może być spowodowane tym, że dysk nie otrzymuje
> odpowiedniego natężenia prądu na starcie?
J.w. tj., wątpię. Tzn. zdarza się, że po kilku cyk-cyk taki dysk
załapie, ale zwykle nie.
> Czy może to negatywnie wpłynąć na trwałość dysku twardego? Zainwestować
> w kabelek Y (w dekoderze mam 2 wejścia USB)?
Zależy co on tam robi. Jak sobie tak cyka, to na dłuższą metę za zdrowe
to nie jest.
--
Marcin
|