Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 27 Sep 2022 17:01:10 +0100
doszła do mnie wiadomość <XnsAF1FAD21EE147PanElektronik@127.0.0.1>
od PiteR <email@fauszywy.pl> :
>in <news:tgugtv$tma$1@gioia.aioe.org>
>user trybun pisze tak:
>
>> Akurat z tym powyginaniem kabla to możne być problem. Router
>> będzie stał centralnie, a potrzebuję połączenia z z urządzeniami
>> w kilku innych pomieszczeniach, nie do każdego droga jest prosta
>> jak drut.. Przy tych kablach aż takie znaczenie ma ich położenie?
>> Przecie to chyba tylko sploty zwykłych drucików w plastikowej
>> osłonce? Co by miało się w tym zepsuć zagięciem?
>
>chodzi o ten splot
>
>jak ludzie ubijają młotkiem skrętkę w progu drzwi to
>zniekształcają ten skręt jak DNA i w tym miejscu pojawia się strata.
Tak zwana mutacja DNA kabla.
Nawiasem mówiąc, WiFi wynaleźli producenci kabli, robili(dla
oszczędności) coraz cieńsze kable, aż w końcu opracowali kabel tak
cienki, że go wcale nie było, no i tak otrzymali WiFi.
Ot i cała historyja.
>Ale na krótkich dystansach w mieszkaniu strata niezauważalna więc nie
>biorą do bani.
Jak się postarasz, to i na starym kablu od żelazka czy lampki nocnej
pójdzie, sam widziałem.
Szwambuł Trantiputl
--
Pójdziesz Pleśniowy
Legniesz Ciekliwy
Nakarmisz osty
Najesz pokrzywy
Stanisław Grochowiak.
|