W dniu 07.03.2022 o 12:35, heby pisze:
On 07/03/2022 12:12, trybun wrote:
Jak skomentujesz żywotność karty w rejestratorze mojego drugiego auta,.
Jak każdy racjonalista: wyciąganie wniosków na jakimś niemierzalnym,
pojedynczym przykładzie, bez informacji o czymkolwiek, jest oznaką
głupoty.
Ale chyba widzisz że Twój racjonalizm zaprzecza zmysłowym bodźcom i
zdrowemu rozsądkowi?
Najlepsza jest metoda prób i błędów
Nie, to metoda którą poslugują się głównie ludzie którym nie stykło
czasu na nauczenie się fizyki albo matematyki.
Nawet genetyka nie posługuje się tak prymitywną metodą poznawania
czegokolwiek.
Ludzie racjonalnie myślący posługują się wiedzą i obserwacjami
*innych* albowiem nie stykło by nam życia na weryfikowanie
wszystkiego. Z tego powodu, zakładam że książyc nie jest zrobiny z
sera, bo ktoś to już sprawdził, a nie budują rakietę aby samemu wbić
zęby w regolit.
Wiedza zasięgana od innych możne być pomocna ale wcale nie musi, i w
żadnym wypadku nie można eksperymentować i stawiać jej wyżej od własnych
doświadczeń. Absolutnie nie można być mądrym "mądrościami" innych,
wcześniej trzeba samemu to zweryfikować i dopiero wtedy można robić
mądre miny.
, pozorna biegłość w danej dziedzinie może sprowadzać na manowce.
Biegłość w danej dziedzinie pozwala nam na unikanie idiotycznych
błedów. Używamy od setek lat. Polecam.
PS. Odróżnij biegłośc od ignorancji. W czasach internetu są
praktycznie niemożliwe do odróżnienia dla suwerena.
Albo prowadzi do błędów. Odróżnienie biegłości od "biegłości" jest
łatwe. Można mieć w głowie i bibliotekę aleksandryjską ale o żadnej
biegłości nie może być mowy - jest się tylko literackim teoretykiem,
prawdziwą biegłość nabywa się tylko praktykując to osobiście.
|