Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] BCD i UEFI

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] BCD i UEFI
From: trybun <LeChMxSo@jachu.cb>
Date: Mon, 22 Nov 2021 17:18:58 +0100
W dniu 21.11.2021 o 19:22, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
W dniu 20.11.2021 o 09:54, trybun pisze

Nie wiem co później, zawsze rejestrowałem XP zaraz po instalacji.

Słyszałem/czytałem czasami o rejestracjach... ;)


No i co się dzieje gdy XP nie zostanie zarejestrowany? Dawnymi czasy byłem częstym klientem "kawiarenek internetowych" w nich właściciele reinstalowali XPki przed końcem ważności terminu testowego.



W 98ce o ile dobrze pamiętam wystarczyło wpisać kod w trakcie instalacji,

W WXP też wystarczy.


Z czego taki wniosek, skoro co chwila monit o rejestrację?



a rejestracja nie było konieczna. DOS miałem na jednym kompie ale był on fabrycznie zainstalowany,  i zaraz go wywaliłem że nie miałem okazji sprawdzić czy wymagał rejestracji.

DOS nie wymagał żadnych kluczy.
Kto chciał -- kopiował całego PeCeta...

Skoro o dyskach mowa, co byś polecał HDD, SSD-SATA czy SSD-NVME?

Moim zdaniem NVMe jest niekonieczny. ;)
SATA-SSD to jakaś fanaberia.
(ani to pies, ani hydra czy wydra -- dobry do
testowania lub tam, gdzie nie ma M.2 PCIe NVMe)


No, jest szybszy i cichszy, że o gabarytach nie wspomnę..



Dysk w nowym kompie już w 60% zajęty tylko patrzeć
jak zacznie brakować miejsca.

Pojemność mierzymy GBajtami tak samo
na talerzach HDD jak i w kościach SSD.


SSD podobno maja wadę że nie muszą być zapełnione na 100% aby tracić na wydajności.



Ceny mniej wiecej na tym samym poziomie,

Więc bierz NVMe.

Na cenę wpływa także żywotność.


Ale podobno mocno się grzeją, a to nie bardzo sprzyja żywotności..



a więc detale - czy NVMe znacznie podnosi wydajność,

Znacznie -- co najmniej, ale liczbami tego nie określę.


I nie tego oczekuję,. Mogę liczyć na większą wydajność w codziennym używaniu, czyli czy gry będą lepiej chodzić, czy komp będzie się szybciej uruchamiał itp sprawy? Bo  kolega grupowy Piter prawi że tą większą prędkość można zauważyć tylko przy przekopiowywaniu jakichś większych materiałów.



tzn o ile szybciej wystartuje z niego 10ka w stosunku do SATA,

Niekoniecznie zauważysz różnicę.


To już nie bardzo rozumiem to pojmowanie "prędkości dysku", bo startujący system z super szybkiego dysku nie jest niczym ograniczany,.  To nie kopiowanie z superekspresa na muła,  a czysta prędkość bez barier do wykorzystania.


a więc czy w ogóle warto przenosić z SSD- SATA na niego system?

Z SATA-SSD na NVMe? -- to zależy od tego, co Ci
zalega w szufladach, ile masz slotów, i jakie... ;)


Nic nie zalega, to odniesienie do tego aby system był na "najszybszym" nośniku. Sprzętowo wygląda to tak że mam niewykorzystany slot M2 NVMe.




No i to przegrzewanie, czy to prawda że robi się z niego mały piecyk w kompie?

Z NVMe? -- bardzo mały, choć bywa, że gorący...


Rozumiem że bardzo mały to wtedy gdy komputer wyłączony?😉



-=-

Mając dużo forsy -- bierz tylko NVMe.
Przewagą zasadniczą jest czas dostępu i kolejkowanie.
Transfery też są ważne, ale mniej. Najmniej chyba
jest ważne obciążanie CPU. (CPU zwykle odpoczywa)

5GB/s NVMe, czy 500MB/s SATA -- mała różnica [mimo
dużego ilorazu] w rzeczywistości, bo rzadko tak duże
pliki są używane...

Być może w grach te transfery odgrywają ;) znaczenie,
bo gry są tak konstruowane, by kupowano coraz większe
dyski, coraz szybsze itd... Być może w grach także
obciążanie CPU jest ważne...

Pliki Windows niekiedy mają dziesiątki bajtów -- tu TYLKO
czas dostępu jest ważny. Miewają także wiele MB, ale nadal
pomiędzy transferem 500MB/s i 5GB/s nie widać wielkiej różnicy.

Najszybszy SSD nie jest szybszy niż RAMdysk na DDR4 (teraz
już są montowane DDR5), więc jeśli komuś zależy na szybkości,
może wstawić więcej RAMek i postawić RAMdysk...

M$ dba o to, by tak nie stawiać całego W10... ;)


Akurat względy finansowe tu nie mają znaczenia. 500GB mi wystarczy, a tu różnica cenowa miedzy HDD,SSD a NVMe praktycznie żadna.

Z tym znaczeniem prędkości RAMu to bym polemizował w parametrze DDR3 vs DDR4. Zupełnie nie pojmuję tego rajcowania się papierowymi danymi, bo w tym starym kompie mimo mniej wydajnego procka i starszej pamięci trzeba wnikliwego, ale to bardzo wnikliwego obserwatora aby ten zauważył większą wydajność w codziennym użytkowaniu.

Pamiętam autentyczne przełomy gdy do procków trafiło więcej niż jeden rdzeń, pamiętam rakietę która odpaliła gdy do kompa trafił dysk SSD, i już. Pozostałość to (moim zdaniem) - idiotyczna licytacja na cyferki która nie wnosi nic nowego dla użytkowania.



-=-

Nie wiadomo, od czego zależy wybór pomiędzy: HDD, SSD-SATA i NVMe...
(czyli zależy głównie od pieniędzy -- niemal wyłącznie od pieniędzy)

Nie zarabiam wiele, ;) więc mi tak sobie zależy na SSD.
Jeśli ktoś nie jest dociekliwy i ma szmal -- chyba może
zapomnieć o HDD. (szkoda czasu i nerwów na HDD -- zwłaszcza
podczas aktualizacji 64W10, gdy trzeba zapisać ~miliona
~półkilobajtowych plików)

Transfer 100MB z NVMe nie jest straszliwie ;) szybszy niż
tychże 100MB z HDD, gdy jest to jeden plik... Różnice widać
wyraźnie przy transferach 10GB czy transferach tysięcy plików rozrzuconych po dysku...

Problemem HDD jest czas dostępu -- HDD tak sobie nadają
się do małych plików. (miliony takich plików uwielbia M$)

Przyzwoite wysprzątanie 64W10 poskutkować może zbędnością SSD...
Tysiąc plików aktualizacyjnych miast miliona; lub nawet sto...
Win uwielbia pliki tymczasowe i keszowanie w RAMkach połączone
z niekeszowaniem... ;) W razie padu -- problem, bo ważne było
w keszach, ale nieważne jest nadal na dysku, by lagowanie było zabójcze... Tańsze jest wynajmowanie trolli opiewających zalety
Windows niż sprzątanie...


Problemem SSD jest cena, w tym zużywalność...

Temperatura pracy SSD może być wyższa o kilkadziesiąt stopni
Celsjusza od temperatury HDD, ale ważna jest ilość wydzielanego
ciepła, nie sama temperatura -- SSD raczej są zabezpieczone przed
przegrzaniem...

-=-

Zadajesz wielokrotnie te same pytania -- nie biorąc niczego
z odpowiedzi...


I nadal jestem głupi w tym temacie.  Jak już pisałem - pieniądze grają w moim wypadku najmniejszą rolę, bo potrzebuję stosunkowo małego dysku, a tu ceny  są mniej więcej na tym samym poziomie.

Polecasz NMVe, dobrze, tylko ze w moim wypadku będzie mógł służyć tylko w jednym kompie,. Taki HDD czy SSD sata nie dość że pasuje do wszystkich sprzętów to to nic nie stoi na przeszkodzie w używalności gdy jeden slot SATA w kompie odmówi posłuszeństwa.


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>