W sumie to już nie Samsung, lecz HP drukarki - tak czy inaczej wyschło mi niedrogie źródło oryginalnych kartridży do laserowego
urządzenia wielofunkcyjnego Samsung serii SCX-5***.
Wcześniejsze doświadczenie (ale ostatnie niemal 10 lat temu) z napełnianiem (marki przeróżne jak Lexmark, Panasonic, Samsung) zawsze
się kończyły jakoś źle - albo mazało, albo nie czytało czipa, albo pyliło tonerem do wnętrza.
Jak na dziś wygląda sytuacja z napełnianiem (urządzenie Samsung -> support HP)?
Czy warto przy okazji przeprowadzać "regenerację" bębna światłoczułego?
Nówka kartridż to co najmniej kilka stówek (wersja 10 000 kopii).
|