Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał:
Kilkunastu moich krewnych i znajomych co nie odróżniają przeglądarki
od wyszukiwarki pracuje na linuksie który im z zaskoczenia
zainstalowałem zamiast windy :) Nic im to nie przeszkadza a ja mam
latami święty spokój bo nic się nie psuje.
Masz skłonności do przesady- Można nie odróżniać nazewnictwa przeglądarki od
wyszukiwarki, ale trudno nie odróżnić kretyńskiego systemu, czyli Linuksa,
który nie odróżnia systemu plików od dysku, czy partycji od Windows. Windows
ma wiele wad, ale jednocześnie nie ma konkurencji. Linuks i owszem nadaje
się do przeglądania internetu, czy poczty, ale już do przeglądania zasobów
komputera średnio.
Pzdr
|