Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] SSD na SATA2

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] SSD na SATA2
From: Poldek <pugilares@interia.eu>
Date: Mon, 15 Feb 2021 12:58:43 +0100
W dniu 02.02.2021 o 17:10, m4rkiz pisze:
On 2021-02-02 15:27, Poldek wrote:
Pomaga odłączenie od prądu całkowicie i odczekanie
kilku minut. Sytuacja stopniowo się pogarsza, tzn. teraz już trzeba
powtarzać kilka razy procedurę z odłączaniem i czekać dłużej. Zmieniłem
dysk SSD na inny i początkowo OK, a po tygodniu-dwóch znowu to samo.
Da się coś poradzić, czy ten komputer nadaje się tylko do HDD? Z HDD
działał wiele lat normalnie.

Głęboko nieprawdopodobne ale nie niemożliwe. W pierwszej kolejności inspekcja płyty jak już kolega pod spodem napisał, w drugiej sprawdzenie kabla sata i poprawności podłączenia wtyczek sata i zasilającej (dociśnięcie, poruszanie), ew. podmiana kabla sata. Zawsze warto sprawdzić napięcia na zasilaczu pod obciążeniem, zaszkodzić niczemu nie zaszkodzi.

Osobiście stawiam w pierwszej kolejności na kable, w drugiej na płytę.

Jeżeli chodzi o problemy z uruchamianiem to spotykałem się z tym tylko na zabytkowych revo drive i vectorach które potrafiły powiesić post albo wydłużyć go do wielu minut, ale to były pierwsze kroki ssd.

Dalsza obserwacja średnioterminowa dała do myślenia, że często, gdy dotknę obudowy tego komputera, to przeskakuje silna iskra. Ale nie zawsze. I teraz tak - jeśli komputer nie chce się uruchomić, to dotykam ręką obudowy, "kopie" mnie i po tym zabiegu komputer już uruchamia się.

a. wadliwa instalacja elektryczna w budynku,
b. wada komputera, coś przebija w układzie zasilania,
c. jakiś związek z podłogą w pomieszczeniu z syntetycznej wykładziny,
d. inne - jakie?

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>