Ostatnio używałem go stacjonarnie do jednego programu informacji prawnej, i mobilnie do nawigacji, gdzie w obydwu przypadkach ekran
4:3 15'' 1600x1200 IPS dobrze się sprawdzał (przy nim 15'' 1920x1200 to znaczek pocztowy, odpowiednikiem jest dopiero 17''
1920x1200).
Ten program prawny był wymagający, bo ładowało się go z trzech DVD więc przy zaledwie 2GB RAM sporo buforowania było (najszybszy
wówczas IDE/PATA WD 320GB).
Przedostatnio AutoCAD (znów z uwagi na ekran) wersja 2007 chodziła dobrze,
nowsza z 2012 już ciężkawo.
Do muzyki nie bardzo, bo sporo prądu ciągnie i regularnie co jakiś czas się włącza wentylator (zero warkotu ale szum powietrza)
który ma tylko dwa stany on/off.
Mam super kartę Creative na PCMCIA, jej kolejna wersja USB to był ubogi krewny,
nowe lapki nie majÄ… PCMCIA.
Strasznie szybko następuje moralne starzenie sprzętu (oczywiście zamierzone
przez producentów).
Trzymam go nadal w rezerwie do nawigacji, z biegiem lat nabrał zalety że jak spadnie i się rozwali to płacz będzie mniejszy, z tym
że ten złośliwy Japończyk się nie rozwala ;-)
-----
Jeżeli ktoś potrzebuje komputera stricte użytkowego, na którym będzie stały zestaw programów i niewielki "obrót" danymi, widzę
sens.
Przykłady: kiosk, MAME, sieciowy odtwarzacz muzyki, laptop serwisowy, komputer sterujący maszyną.
|