Trafiają się też mocno skompresowane 1080@24Hz mp4, np. "Jamnik" (Wiener-Dog, 2016) 1,1 GB czy "Zmartwychwstały" (Risen, 2016) 1,4
GB (przykłady z cda), które da się oglądać - ekran komputera nawet 24'' wielki nie jest, a telewizor ma swój dedykowany procesor
obrazu który i tak dokłada skalowanie do 4k swoimi algorytmami.
Kadry statyczne są nawet niezłe, różnicę strumienia widać w kadrach ruchomych,
gdzie całość się jednak rozmywa.
Jak poznać czy są tak mocno skompresowane czy raczej amatorsko upskalowane z
720i (z DVD)?
Tak czy inaczej przy dobrym jakościowo strumieniu 40-80 tys. MB/s są już problemy czy to z przepustowością LAN, czy to z szybkością
nośnika danych (pendrajwa wetkniętego w telewizor).
-----
Zamiast dyskutować po próżnicy, można skorzystać z dostępnych serwisów i porównać na własną rękę.
|