Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Dysk NVMe

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Dysk NVMe
From: Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com>
Date: Wed, 30 Jan 2019 00:37:10 GMT
On 2019-01-28, Eneuel Leszek Ciszewski <prosze@czytac.fontem.lucida.console> 
wrote:
>
> "Marcin Debowski" sZz3E.142230$ON1.5108@fx20.ams1
>
>>> Nie jestem cudotwócą -- nie umiem jeździć jak na łysej kobyle dyskiem,
>>> który  nie został przyjęty (rozpoznany) przez komputer.
>
>>> Dyski mają liczniki TBW.
>> I co to zmienia?
> Pojeździsz tak, aby licznik TBW tego nie wykazał?
> [niby ja tak pojeździłem innym dyskiem, ale nie każdy tak
> potrafi, a i ja nie porafię tak pojeździć akurat tym dyskiem]

A sprawdzisz swoje tak aby dalej był jak nowy?

>> ale wydaje sie, że ma się to nijak do tematu checi
>> przetestowania sobie sprzetu, a jak nie podlezie to
>> zwracania.
>
> Nadal tak wydaje się Tobie czy zdanie zmieniłeś?

Nadal. Moze ujme to bez żaluzjiL: chciałbyś otrzymac taki dysk po 
testach jako pełnosprawny produkt i za tę sama cene oczywiście?

>> Mi tam zwykle wystaczą:
>> a) deklaracje sprzedawcy w formie oświadczenia / opisu produktu
>> (ewentualny przyczynek do zwrotu, jeśłi sprzedawca był łaskaw
>> nakłamać).
>
> Niewiele rozumiem.

Prawo (takie formalne, sady, ustawa, te sprawy) do odstąpienia od umowy 
z powodu niezgodności produktu z umową.. 

>> b) opinie uzytkowników, które można sobie wyguglać.
> Też niewiele rozumiem.
> Opinie dotyczące tego laptopa nie były dostatecznie wiarygodne.

Kwestia oceny. W pozostałych, raczej nielicznych MZ przypadkach pojawia 
sie pytanie, dlaczego ryzyko zwiazane z Twoja subiektywną oceną/brakiem 
informacji ma ponosić sprzedawca i potencjalny, kolejny klient, który w 
dobrej wierze kupił produkt sądząc że jest nieużywany?

> Ja zaś uważam za nieetyczne sprzedawanie czegoś, z czego klient
> nie zdoła skorzystać, dlatego przychylam się do tych osób, które

No właśnie z czego klient jak Ty zdołał korzystac, a następny pomyśli, 
że dostał nowy :)

> zezwalają na testowanie i warunkowe odstępowanie od kupna. Kupuję
> niemal wyłącznie tam, gdzie mogę zwracać, choć zwracam sporadycznie.
> (prawie nigdy nie zwracam -- chyba że po to, aby odkupić w niższej
> cenie, gdy kupiłem drogo a sprzedawca obniżył cenę tuż po moim kupnie)

Etyczne i z klasa to by było jakby sprzedawca zaprosił Cię do swojego 
punktu i pozwolił potestowac na jakims używanym już produkcie. Etyczne 
byłoby równiez, gdyby ten sprzedawca prowadził taka polityke jaka Ci tu 
odpowiada, ale wyraxnie informował klientów, że to co kupuja może być po 
testach. Ten Twój to robi?

-- 
Marcin

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>