Potrzebuję zasilania typu pico PSU. Chciałbym, aby nie było kłopotów z
mocą powiedzmy 250-300W. Są takie w chińskich sklepach, ale... czy to
jest warte zainteresowania? Czy chińskie 300W to tak naprawdę realne
120W pomnożone przez odpowiedni współczynnik Kowalskiego? Być może
przeszacowałem potrzebną moc, potrzebuję zasilić procesor Xeon E5 z TDP
70W (8 rdzeni), kartę HD6450, 4 dyski 3.5" i samą płytę. Będę wdzięczny
za opinie i ewentualne sugestie konkretnego modelu pico PSU, jeśli jest
godny polecenia.
JaceK
|