W dniu 5 marca 2018 00:21:42 użytkownik JaNus napisał:
> Nie wiem, czy jednak to "jakoś" przewidzieli (przesłanki były!
> Choćby w postaci płyt wieloprocesorowych oraz jednordzeniowców z HT)
Produkuje się i dobrze sprzedaje to, co jest aktualnie potrzebne użytkownikom,
a nie to, co kiedyś prawdopodobnie być może komuś się do czegoś przyda… Bill
Gates zapewne dobrze trzymał w ryzach swoich wizjonerów. Ostatnio w TV był
świetny film o takim wizjonerze - niejakim Stevie Jobs'ie, którego aż trzeba
było wywalić z firmy, aby uratować ją przed bankructwem. Aczkolwiek jak w
firmie Apple wyczerpały się wszystkie wcześniejsze innowacje, ponownie go
zatrudniono… My też przed laty mieliśmy takiego wizjonera - niejakiego Jacka
Karpińskiego - którego zbudowany na TTL-ach i pamięci ferrytowej K-202 rzekomo
o całe dziesięciolecia wyprzedzał… Cóż z tego, jak pewnie nie bardzo było
wiadomo, do czego to można wykorzystać - do rakiety był za duży, za ciężki i za
bardzo prądożerny. Dorobiono później do tego całą otoczkę o zabarwieniu
politycznym - jak to K-202 komuś tam w czymś przeszkadzał…
|