Proces zhbick <no@spam.pl> zwrócił błąd:
>> Natomiast jeśli chodzi o obciążenie w filmikach, to bardzo dużo zależy
>> od zastosowanego renderera.
>
> Tylko jak podejść do tego tematu? Grzebać w przeglądarkach i zmieniać w
> YouTube HTML5 na starego Flasha?
A to na YT był problem? Zakładałem, że na ściągniętym filmie. Wtedy
można zmienić renderer w odtwarzaczce. YT jest problematyczne, bo tam
eksperymentują, i różne filmy mogą różnie chodzić nawet w tej samej
rozdzielczości. Ja używam kilku przeglądarek do YT. Jak mi nie zależy na
jakości, to starej Opery. I owszem, lepiej chodzi Flash niż HTML5,
nieważne jakiego kontenera użyją. Do tego lepiej 32-bit niż 64-bit (co
ma pewnie związek z mniejszym obciążeniem pamięci).
>> Może Win7 był optymalizowany pod Intela? Ewentualnie chodzi o pamięć,
>> wydajność jej i kontrolera pamięci.
>
> Albo po prostu na dwóch rdzeniach - chociażby słabych jak barszcz - W7
> działa lepiej. Swoją drogą trudno mi było uwierzyć w taką przepaść
> wydajnościową między dwurdzeniówką w architekturze Netburst (Pentium D) a
> Core w Youtube. Rozumiem, że znacznie słabszy, ale że nawet 144p płynnie nie
> odtworzy? :)
Może dlatego, że kodeki wykorzystują instrukcje, których w starszym
procesorze po prostu nie było. Jak by nie było, duża część nowych
instrukcji jest dodana właśnie po to, żeby lepiej obsługiwać wideo.
> Z czystej ciekawości poszukam w garażu starego Bartona 2500+ i zobaczę, czy
> ogarnie tę rozdzielczość :)
Hm, ja też mam takiego Bartona, ale chyba mogę obstawić, że będzie słabo
bez wyciągania go z piwnicy. Dwa rdzenie to duża różnica nawet w XP.
Kiedyś zrobiłem taką akcję, że wymieniłem procesor i płytę z Bartona na
Intela dwurdzeniowego, bez reinstalacji windowsa (wymagało to sporo
grzebania, ale się udało). Nawet jak się przetaktowało do podobnej
prędkości, to XP był po prostu żwawszy.
--
Saiko Kila
The larger the city armory, the greater the citizens' confidence in
their future.
|