Cześć.
Poszukuje *taniego* peceta w formie tabletu.
Powinien:
a) mieć ze 3 porty USB, "normalne" typu A, 2.0 wystarczy
b) mieć przynajmniej 1280 pixeli w poziomie, nie za duży
c) mieć standardowy BIOS pozwalający bootować z karty SD, USB itd
d) mieć na pokladzie minimum 32GB flasha a najlepiej 64
e) i minimum 2GB ramu
f) powinien dać radę uciągnąć Win10
g) no i najwazniejsze: x86-64. Nie arm.
Może to być chiński badziew. Obecnie czochram po aliexpress i coś by się
może i znalazło, ale nauczony jestem że opisy chińczyków są, delikatnie
mówiąc, niedokładne. Ponadto ciezko z recenzjami i cieżko z oficjalnymi
specyfikacjami.
Czy ktoś ma namiar na jakiś sensowny tablet tego rodzaju? Nie zależy mi
w ogóle na bajerach typu milimetr grubości. Może być toporny i tandetny.
Ma tylko działać.
Znaznacza jeszcze raz: taniego. Wszelkie nowe wynalazki ze sklepów
stacjonarnych są grubo za drogie.
|