W dniu 2017-12-05 o 15:02, MarkPunk pisze:
po części się z Tobą zgodzę, że tak mogłoby być lepiej ale: - po
pierwsze podpiąłem co miałem (jeden był za słaby); - po drugie skoro
mam dwa redundantne zasilacze w celu zabezpieczenia przed awarią
pojedynczego źródła zasilania, to wydaje się bez sensu zabezpieczać
je pojedynczym UPS'em
Dwa zasilacze lub praca na jednym i podmiana na drugi mają zapewnić
ciągłą pracę urządzenia w przypadku uszkodzenia zasilacza. A UPS jest po
to żeby zapewnić pracę lub normalne zamknięcie systemu/urządzenia w
przypadku braku zasilania z sieci. To są dwa różne wymagania wobec urządzeń.
Powrót zasilania UPS(chyba każdy) objawia się tym, że UPS "podaje fazę"
na swoim wyjściu, nie robi tego przez USB/RS232 jeżeli tak masz
podłączone sterowanie. A ustawieniami w płycie głównej decydujesz co ma
zrobić po powrocie zasilania, Twoja płyta w ogóle nie traci tego
zasilania, bo dostaje je od drugiego zasilacza z drugiego UPS-a.
Jeżeli faktycznie upierasz się przy tych dwóch UPS-ach, to można
wymodzić jakiś przekaźnik, który będzie sterował drugim UPS-em przez
tego pierwszego. Ale to i tak jest bez sensu, bo praktycznie to samo
osiągniesz podłączając nawet teraz dwa zasilacze pod jeden UPS.
Pobierana przez komputer energia będzie taka sama czy podłączysz dwa czy
jeden UPS.
|