W dniu 2017-11-13 o 18:26, Uncle Pete pisze:
I to jest twoja płyta (MCC).
A Verbatim ma płyty od różnych producentów.
Nie rozumiem co napisałeś :-)
Co znaczy "moja"? Ja nie mam fabryki płyt przecież.
Ale Verbatim ma. I zgłasza się jako MCC.
Jasne, ale ja pytam o to co znaczy "moja", jak Radek napisał?
Sformułowanie jakiego użył można zinterpretować, że to ja sobie ją
wyprodukowałem w domowej fabryce a nie, że kupiłem w sklepie z logo
Verbatima.
Po trzecie: Verbatim do firma dystrybucyjna w zakresie płyt DVD a nie
producent???
I to, i to. Jest częścią koncernu Mitsubishi Chemical Company, stąd
skrót MCC na płytach, które produkuje sam. Ale także
konfekcjonuje(-ował) wszystko co się da - od rewelacyjnych Tayo Yuden do
badziewnych Riteków. Kiedyś z grubsza można było zgadnąć co jest w
środku po informacji o kraju produkcji. Nie wiem, jak jest teraz.
Aaaahaaa, ciekawe. Teraz rozumiem - z wyjątkiem tego co Radek napisał w
pierwszym zdaniu :-)
Nie pamiętam, aby kiedykolwiek Verbatim przyznawał się do
konfekcjonowania płyt innych producentów. Pamiętam natomiast, jak się
chwalił opracowaną przez siebie rewelacyjną technologią, a to były
płytki made by Tayo Yuden i dokładnie to samo można było kupić z logo
TDK i EMTEC (TY prawie nie produkował płytek pod własną nazwą).
To niedobrze dla mnie. Może okazać się, że kupienie modelu płyty jaki
działa na moim odtwarzaczu może okazać się nierealne pomimo iż logo
będzie dokładnie to samo.
Ale... to chyba nie o płytę chodzi, jeszcze się upewnię gdy otrzymam
zamówienie. Przed chwilą wsadziłem do napędu zeszłoroczną aktualizację,
która pięknie czyta się w moim aucie i okazało się, że to zupełnie inny
producent DVD-R. W związku z tym jestem prawie pewien, że kwestią
nagrywarki jest to czy zapis będzie dobrze czytany na starszym już
odtwarzaczu w aucie. Najwidoczniej są takie, które zapisują z lepszym
sygnałem. Sęk w tym, że ciężko dowiedzieć się jaki to model :-(
--
Pozdrawiam,
Marek
|