W dniu 28.02.2017 o 20:28, Budzik pisze:
Użytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...
ja mam głośniki samochodowe, dwudrożne za 99zł wbudowane w boki biurka.
zasilanie z usb, (może też być z zasilacza kompa) sam wzmacniacz,
włącznik kompa i regulacja głośności w malutkim pudełku pod monitorem
(komp stoi 2 metry dalej w szafce). Regulacja głośności "sprzętowa"
czasami się bardzo przydaje.
Dziękuje za sugestie ale tego typu DIY nie wchodzi w rachubę.
Ale z ciekawości... zasilane z USB? To jaką to ma moc? Bo usb to jakies
2,5W... a zalinkowane sprzety maja po 50W...
Ocywiście moc to nie wszystko ale...
w kompie, gdzie audio jest na płycie, a zasilanie z zasilacza pc (usb)
niema sensu dawać audiofilskich głośników i super wzmacniacza. Wczoraj
właśnie przyszedł mi wzmacniacz klasy d (cyfrowy) o mocy 2x10w, gdzie
sam układ wzmacniacza ma wielość paznokcia. radiatorek jest tylko dla
poprawy wyglądu bo układ klasy d nie grzeje się praktycznie wcale.
moc.... moc wzmacniacza jest z dużym zapasem, nie do uzyskania z usb,
ale ja miałem równie ważne ninne kryterium wyboru. sprzętowa regulacja
głośności - czyli potencjometr z dużą gałką.
Ok, ale skąd pomysl, ze ja chce zasilania z USB?
Albo ze głosniki podłączone do kompa musza czerpać zasilanie z USB?
to wygodne. jak komp gaśnie, to głośniki gasną. nie biorą prądu i nie
pierdzą jak przychodzi rozmowa gsm
ToMasz
|