Użytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...
>>> ja mam głośniki samochodowe, dwudrożne za 99zł wbudowane w boki biurka.
>>> zasilanie z usb, (może też być z zasilacza kompa) sam wzmacniacz,
>>> włącznik kompa i regulacja głośności w malutkim pudełku pod monitorem
>>> (komp stoi 2 metry dalej w szafce). Regulacja głośności "sprzętowa"
>>> czasami się bardzo przydaje.
>>
>> Dziękuje za sugestie ale tego typu DIY nie wchodzi w rachubę.
>>
>> Ale z ciekawości... zasilane z USB? To jaką to ma moc? Bo usb to jakies
>> 2,5W... a zalinkowane sprzety maja po 50W...
>> Ocywiście moc to nie wszystko ale...
>>
> w kompie, gdzie audio jest na płycie, a zasilanie z zasilacza pc (usb)
> niema sensu dawać audiofilskich głośników i super wzmacniacza. Wczoraj
> właśnie przyszedł mi wzmacniacz klasy d (cyfrowy) o mocy 2x10w, gdzie
> sam układ wzmacniacza ma wielość paznokcia. radiatorek jest tylko dla
> poprawy wyglądu bo układ klasy d nie grzeje się praktycznie wcale.
> moc.... moc wzmacniacza jest z dużym zapasem, nie do uzyskania z usb,
> ale ja miałem równie ważne ninne kryterium wyboru. sprzętowa regulacja
> głośności - czyli potencjometr z dużą gałką.
Ok, ale skąd pomysl, ze ja chce zasilania z USB?
Albo ze głosniki podłączone do kompa musza czerpać zasilanie z USB?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal
|