Po głębokim namyśle 2late napisał w Friday 10 of February 2017 00:51:
>>> I dlatego wolny rynek o malo co nie rozwalil calej swiatowej
>>> gospodarki w 2008
>>
>> Jesteś pewien, że to wolny rynek? Bo z tego, co pamiętam,
>> kredytowanie kredytobiorców socjalnych wymusiło państwo, a nie
>> rynek.
>
> Pzrepraszam. Ty czytasz cos w ogole?
Zdarza mi się. I to chyba nawet częściej, niż Tobie, skoro
teorie o wpływie wolnego rynku na kryzys znam, ale dotarły do mnie
także wyjaśnienia alternatywne.
BTW - naprawdę wierzysz w to, że sektor, który w większości
państw jest jednym z najbardziej uregulowanych segmentów gospodarki
można nazwać "wolnym"?
> Wszyscy w okolo pisza od lat o przyczynach kryzysu z 2008.
Używanie argumentum ad populum świadczy tylko o braku
argumentów, więc mnie nie przekonuje. Kiedyś wszyscy wierzyli, że
Ziemia jest płaska, a Słońce krąży wokół niej. Albo, pozostając bliżej
IT, jedzcie g***o, miliony much nie mogą się mylić.
> Podac ci jakies tytuly do poczytania?
A poproszę. :D
Ale kogoś związanego z konserwatywnymi albo wolnorynkowymi
szkołami ekonomicznymi. Jeżeli ktoś taki, będzie twierdził, że to wina
wolnego rynku, to jestem w stanie zapoznać się z jego argumentami i
może nawet w to uwierzyć. Żadnych socjalistów, faszystów, etatystów
ani keynsistów, bo oni mają światopoglądowy powód, żeby twierdzić, że
to wina wolnego rynku - niezależnie od tego, jaka jest prawda.
--
Pozdrawiam,
(js).
PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi
kolejnymi literami.
|