On 2016-12-13 18:59, Marek wrote:
Model 2100 nie jest kolorowy. Nie bierzmy jego pod uwagę.
Pokazuje jednak że toner jest wydajniejszy niż obawia się autor posta.
No ja jako autor posta jeszcze raz powiem, że zależy mi na kolorze :-D
Więc drukarki cz-b i kolorowe są mniej tonerożerne niż drukarki
tuszożerne w przeliczeniu na zł. Czasem dramatycznie jak w przypadku
starszych modeli laserów bez zabezpieczeń.
Myślałem o firmach napełniających tonery a nie o producencie drukarek :)
Za późno. Kiedy kupowałem drukarkę laserową podstawowym parametrem była
osiągalność tonerów i ich cena. Żadna nowa sie nie łapie ekonomicznie.
To nie kupuj koloru. On sie nie przydaje, laserowe wydruki typu zdjęcia
sa fatalne (choć nie aż tak). Kolorowy laser przyda się bardziej do
rysunków.
Mi kolor bardzo się przydaje. Estetyka dokumentów jest dla mnie ważna. A
co do zdjęć ... hmmm... sporo osób krytykuje laserówki. Patrząc na
wydruku z mojej - raczej nie wiem do czego się przyczepić. Jakość jak
periodyka kolorowego mi wystarcza w biurze. Gdy kupujesz gazetę kolorową
w kiosku, to raczej nie narzekasz? :-)
Ja nie narzekam na moją 3800 i drukowałem z niej zdjęcia. Wychodzą
ciemniejsze niż na ekranie, ale poza tym są ok. Po zalaminowaniu
prezentują sie całkiem do rzeczy. Natomiast stojace obok zdjęcie z
drukarki atrametntowej z "foto" w nazwie prezentuje sie jednak lepiej.
Nie zgodzę się z Tobą w tym punkcie. Atramentówka ma jeden feler, wymaga
specjalnego papieru aby ilustracja była ok. Laserówka na papierze typu
Poljet 90 da znacznie ładniejsze zdjęcia (choć dalekie od ideału) niż
np. 6-cio kolorowa biurowa plujka (konkretnie Epson XP-850).
Czy ja wiem, to ciężko ocenić. Widziałem laser znacznie lepszy od
mojego, "profesjonalny". Miał więcej kaset z tonerem, zakładam że miał
więcej kolorów. Jakoś wydruku powala pod warunkiem że obok nie trzymasz
wydruku porzadnej drukarki atrametowaej który jest ... inny. Może lepszy
może nie. Ale komuś może się podobać bardziej.
rzuca wtedy na kolana. Szczerze mówiąc nie pokusiłbym się jednak
drukować na niej np. faktur w kolorze aby wartość wydruku nie była
droższa od usługi na jaką faktura została wystawiona :-D
Raz wydrukowałem fakturę która do mnie przyszła w pdf. Miała kolorowe
logo. Miła pani z pewnej firmy powiedziała mi że faktura jest fałszywa
bo u nich zawsze wychodzą czarne te napisy. Może więc nie warto ze
wzgledów innych niż techniczne...
Zmierzam do tego że kupowanie lasera do drukowania zdjęć jest bez sensu.
Zaś zakup nowego lasera też jest bez sensu bo wydruki będa drogie.
Optymalnie jest kupić stary laser + nową plujkę, jesli chodzi o
ekonomie. Te kilka osób w rodzinie które męczą człowieka o wydrukowanie
"Michałką jak sobie buzie ubrudził" da się zrealizować na atramencie i
nie płakać że się kończy po tygodniu.
|