Witam!
sytuacja sprzed kilku dni. Laptop z win 7 (oryginalny). Jakas aktualizacja,
potem restart i komp nie odpala. Ekran startowy i koniec. Odpaliłem płyte
instalacyjną (naprawcza), przeszedłem pod wiersz poleceń. Odpaliłem
"ichniejszego" diskparta z wierszza poleceń windows i zmieniłem aktywną
partycje. Potem znów restart - brak systemu. Znów odpaliłem płyte
instalacyjna, wyszukal windows i stwierdził jakiś błąd z sektorem
rozruchowym (po czym naprawił go). System działa normalnie (znaczy ruszyło).
Sytuacja z dzisiaj. Na zupełnie innym komputerze (też laptop z win 7).
Najpierw uruchomił sie BIOS (Phoenix), z informacją, ze wprowadzone zostały
jakies zmiany i komp nie odpala (nie wiem, czy była jakas automatyczna
aktualizacja, ale kojarze fakty). Wyswietrla sie cos takiego -
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t34.0-12/14137829_1185636288167726_2080454940_n.jpg?oh=4530a5fb108679921867fd47ae0a2a73&oe=57C762F2
(operating system not found)
I teraz pytanie - o co chodzi? Jakis wirus (na dwóch róznych, niezaleznych
komputerach)? Felerna aktualizacja? Jakis niekompatybilny procek, itp?
Bede wdzieczny za pomoc,
pozdrawiam, M.
|